Jeep Grand Wagoneer wreszcie oficjalnie. Jego ekrany mają 45 cali długości

Czekaliśmy na niego, pisaliśmy o nim już kilka razy, a teraz został oficjalnie zaprezentowany. Jeep Grand Wagoneer to "bogactwo". W przeciwieństwie do modelu Cherokee ten przydomek nie oznacza większego rozmiaru tylko rosnący prestiż. Grand Wagoneer będzie najbardziej luksusowym Jeepem w historii.

Wkrótce amerykański producent będzie miał w swojej ofercie dużo podobnych do siebie potężnych modeli. Z perspektywy Europejczyka nawet Jeep Grand Cherokee nie jest mały. Niedawno w USA zadebiutowała jego przedłużona wersja Grand Cherokee L. Teraz dołączą do niej nowe modele: Wagoneer i Grand Wagoneer.

Nazwa nie jest nowa. Jeep miał takie samochody w ofercie od lat 60. do 90. XX wieku. Wtedy zaczęło się zamieszanie z nazewnictwem i pozycjonowaniem. Pierwszy Jeep Wagoneer był samodzielnym modelem. Drugi luksusową wersją Jeepa Cherokee (XJ), a trzeci, Grand Wagoneer, najlepszą odmianą Jeepa Grand Cherokee (ZJ) z drewnianymi okleinami na bokach.

Zobacz wideo

Było to raczej bez sensu, więc już po roku zniknął z oferty, ale teraz wraca w zupełnie innej formie. W międzyczasie rynek luksusowych SUV-ów stał się bardzo ważny. Jeep Grand Cherokee oraz Cherokee są dwoma oddzielnymi modelami różniącymi się możliwościami oraz przeznaczeniem. Jeep Wagoneer i Grand Wagoneer to tak naprawdę ten sam samochód, ale drugi ma ultraluksusowe wyposażenie.

Jeep Grand WagoneerJeep Grand Wagoneer fot. Stellantis

Jeep (Grand) Wagoneer to daleki krewny modelu Grand Cherokee

Oba wersje najnowszego i największego Jeepa są pokrewne konstrukcyjnie z modelem Grand Cherokee, ale opracowane praktycznie od nowa i znacznie większe nawet od modelu Grand Cherokee L.

Nadwozie Jeepa (Grand) Wagoneera jest od niego dłuższe o 25 cm, wyższe o ponad 10 cm i szersze o 16 cm. To oznacza, że jest prawdziwym behemotem. Ma 545,3 cm długości, 212,3 cm szerokości oraz 192 cm wysokości.

Masa własna tego modelu to 2,7-2,9 tony. Zazwyczaj Jeep stawia w swoich modelach na własności terenowe, bo do tego zobowiązuje go tradycja. W modelu Wagoneer również o nich nie zapomniał. Jeśli dla kogoś to ma znaczenie, kąt natarcia tego modelu to 25 stopni, zejścia 24 stopnie, kąt rampowy 22 stopnie, a prześwit mierzy 25,4 cm. Największy Jeep może też pokonywać brody o głębokości do 61 cm.

Jeep Grand WagoneerJeep Grand Wagoneer fot. Stellantis

Jeep Grand Wagoneer. Tym razem firma stawia na luksus

Wątpliwe żeby ktokolwiek to sprawdzał. Jeep Wagoneer i Grand Wagoneer to samochody dla osób szukających przestrzeni i luksusu, a nie wrażeń. Dlatego ich nadwozia są kanciaste i dzięki temu bardziej przestronne. To właśnie wnętrze nowego modelu robi największe wrażenie. Po pierwsze jest wielkie, w środku chyba zmieści się mały japoński samochód.

Poza tym jest bardzo luksusowe. Tablica przyrządów w najdroższych specyfikacjach modelu Grand Wagoneer zapiera dech. Jest ładnie zaprojektowana i pełna wielkich ekranów. Podobno ich łączna długość to aż 45 cali.

Wyświetlacze służą do niemal wszystkiego. Jeden zastępuje wskaźniki, drugi steruje multimediami, trzeci pod spodem jest do obsługi klimatyzacji, a czwarty przeznaczony dla pasażera siedzącego z przodu. Z tyłu znajdziemy trzy kolejne.

Zestaw audio opracowała prestiżowa firma z branży domowego sprzętu audio - MacIntosh. Po włączeniu odpowiedniej opcji na centralnym ekranie ukażą się pseudoanalogowe wskaźniki, których wygląd został skopiowany z bardzo drogich przedwzmacniaczy tej marki. Wszyscy audiofile oszaleją na ich punkcie. Trzeba przyznać, że również dzięki nim kabina Jeepa Grand Wagoneera wygląda wyjątkowo.

Jeep Grand WagoneerJeep Grand Wagoneer fot. Stellantis

Jeep Wagoneer ma odpowiedni litraż. Do wyboru są dwa silniki V8

Po cichu liczyliśmy na silniki V8 pod maską nowego modelu. Nie zawiedliśmy się. Bazową jednostką napędową jest widlasta ósemka o poj 5,7 litra i mocy 397 KM wzbogacona o instalację 48 V i funkcjonalność mikrohybrydy. Dodatkowy silnik elektryczny pomoże Jeepowi przyspieszać przy niskich obrotach oraz częściej wyłączać osiem dużych cylindrów w czasie jazdy.

Flagowa odmiana została wyposażona w motor V8 o poj. 6,4 litra oraz maksymalnej mocy 477 KM. Jeep obiecuje, że taki (Grand) Wagoneer przyspieszy do 96 km/h (60 mil/h) w równo sześć sekund. Przeniesieniem momentu obrotowego każdego z silników zajmuje się ośmiostopniowa automatyczna przekładnia TorqueFlite.

Do wyboru będą za to różne wersje napędu. Najprostszy przekazuje moment wyłącznie na tylną oś. Dwa kolejne - na cztery koła. Oba są wyposażone w pięć trybów jazdy, a bardziej zaawansowany Quadra-Trac II również przekładnię redukcyjną i mechanizm różnicowy o zwiększonym tarciu wewnętrznym.

Jak najłatwiej odróżnić model Grand Wagoneer od Wagoneera? Z zewnątrz po ilości chromu, a w środku po połaciach drewna i skóry. Oba samochody trafią do sprzedaży w USA w drugiej połowie 2021 roku. Ceny modelu Wagoneer rozpoczynają się od 60 tys. dolarów. Za Jeepa Grand Wagoneer trzeba będzie zapłacić co najmniej 89 tys. dolarów.

W USA oba modele będą konkurować z największymi SUV-ami koncernu Ford (Ford Expedition i Lincoln Navigator) oraz General Motors (Chevrolet Suburban, Cadillac Escalade). Podobno nowe Jeepy trafią też do sprzedaży w Europie i w Polsce.

Pewnie wśród ich rywali znajdą się SUV-y: Range Rover, Mercedes GLS oraz zapowiadane BMW X8. Trudniej odpowiedzieć na inne pytanie: jak gigantyczne Jeepy Wagoneer i Grand Wagoneer zmieszczą się na naszych drogach i parkingach?

Jeep WagoneerJeep Wagoneer fot. Stellantis

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.