Kilka dni temu silniki Diesla obchodziły okrągłą rocznicę. Dokładnie 23 lutego 1893 roku herr Dieslowi zostały przyznany w Berlinie patent nr 67207 na silnik wysokoprężny. Mniej więcej rok wcześniej, 28 lutego 1892 roku zgłosił prawa do tego rozwiązania. Jeszcze niedawno jednostki wysokoprężne, zwłaszcza w Europie, miały bardzo mocną pozycję na rynku nowych samochodów osobowych. To się zmieniło za sprawą nowych norm. Diesle z roku na rok tracą kierowców. Właśnie opublikowany przez Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR raport pokazuje jak bardzo.
W 2020 r. silniki Diesla stanowiły 20,8 proc. wszystkich zarejestrowanych samochodów osobowych. Identyczny wynik odnotowano w 2019 r., ale w poprzednich latach diesle notowały znacznie lepsze wyniki. Jeszcze w 2018 r. co czwarty samochód miał pod maską jednostkę wysokoprężną, a w 2017 r. - ten odsetek wynosił 27,8 proc. To i tak daleko od najlepszych lat. Najwyższy udział silniki Diesla miały w 2010 r., kiedy wyraźnie przekroczyły 40 proc. Najlepszym miesiącem był grudzień 2010 r., kiedy było to aż 48,26 proc.
W styczniu 2021 r. udział diesli wyniósł tylko 18,07 proc. To najgorszy wynik od stycznia 2003 r., kiedy było to tylko 14,70 proc. To nie przypadek, że i tu, i tu widzimy styczeń. - Jest to związane z wyprzedażą starych roczników i zwiększoną aktywnością osób fizycznych, które częściej decydują się na zakup aut z silnikami benzynowymi - komentują eksperci IBRM.
W najpopularniejszych w Polsce segmentach, B i C, silniki Diesla nie cieszą się dużym zainteresowaniem. W autach miejskich to tylko 1,1 proc. Z kolei w kompaktach to 14,2 proc. Jeśli spojrzymy tylko na SUV-y C, to ten udział jest jeszcze niższy i wynosi 10,4 proc. Najwięcej diesli kupujemy w klasie średniej-wyższej, gdzie takie auta stanowią 61,6 proc. Tutaj królują wysokoprężne SUV-y (72 proc. wszystkich). Duże udziały diesle mają także w klasie średniej. Ogólnie to 45,2 proc., a jeśli spojrzymy tylko na SUV-y, to 49,4 proc. IBRM SAMAR podaje, że najwięcej silników Diesla sprzedała w 2020 r. Skoda (12 106 szt.), a motorem napędowym była Octavia (6 123 szt.).