• Link został skopiowany

Tylko 30 dni na rejestrację auta. Wróciły stare przepisy i sprawiają kierowcom spore problemy

Od początku 2021 roku mamy tylko 30 dni na zarejestrowanie samochodu nabytego w Polsce lub sprowadzonego z innego kraju Unii Europejskiej. Krótszy okres na dopełnienie formalności sprawia kierowcom nie lada problemy. W wielu miastach w kraju sytuacja jest trudna, a na wizytę w urzędzie trzeba czekać sporo ponad miesiąc.
tablice rejestracyjne
fot. Rafał Michałowski / Agencja Wyborcza.pl
Zobacz wideo Studio Biznes odc. 61

1 stycznia 2020 roku wprowadzono nowe przepisy, w myśl których nabywca auta (zarówno nowego, jak i używanego) musi zarejestrować (lub przerejestrować) go w ciągu 30 dni, a jeśli tego nie zrobi - czeka go kara. Grzywna od starosty za nie stawienie się w urzędzie na czas to od 200 do 1000 zł.

Ostatecznie przepisy obowiązywały raptem przez kilkanaście tygodni, bo ze względu na pandemię zdecydowano się pójść na rękę kierowcom i czas na zarejestrowanie auta kupionego lub  sprowadzonego z UE przedłużono z 30 do aż 180 dni.

Stare przepisy i nowe problemy

Obowiązek zmieszczenia się w 30 dniach wrócił jednak wraz z początkiem 2021 roku. Wbrew oczekiwaniom kierowców nie został przedłużony o kolejne miesiące poprzedni przepis dający nam aż 180 dni czasu. A na pewno byłoby to wskazane ze wglądu na wciąż trudną sytuację w Polsce.

Z medialnych doniesień wynika bowiem, że w części Wydziałów Komunikacji wciąż są bardzo duże kolejki. Niekiedy zdarza się, że określone przepisami 30 dni to zdecydowanie zbyt mało. Obecnie aby dopełnić wszystkich formalności, trzeba zebrać wymagane dokumenty, wydrukować i wypełnić wniosek, a następnie umówić się na wizytę (telefonicznie lub przez internet).

Problem w tym, że wszystkie terminy w niektórych urzędach są zajęte. Jak donosi serwis Autokult.pl, powołując się na dane StowarzyszeniaKomisów.pl, w Pile i Rybniku, gdzie sytuacja jest bardzo zła, na wizytę trzeba czekać odpowiednio aż 60 i 57 dni. Tylko nieznacznie lepsza sytuacja jest m.in. w Tarnowie (50 dni), Krakowie (45 dni), Warszawie, Zielonej Górze czy Baranowie (po 40 dni).

Sytuację w niektórych miastach pogarsza jeszcze wysyp firm oferujących pomoc w dokonaniu niezbędnych czynności po nabyciu auta. Za pewną opłatą wyręczą nabywcę pojazdu, jednak blokują kolejkę innym osobom rejestrując jednorazowo wiele aut.

Aktualizacja:

W przypadku długiego czasu oczekiwania na wizytę w urzędzie, fakt nabycia pojazdu można teraz zgłosić przez internet na stronie gov.pl (potrzebny jest profil zaufany). Zarejestrowanie zgłoszenia w systemie pozwala uniknąć kary za niezarejestrowanie samochodu w ciągu 30 dni.

Więcej o: