Nowy wygląd zdradza, że mamy do czynienia ze znacznie nowocześniejszym samochodem. Dacię Sandero 2021 zbudowano na nowej platformie CMF, a producent zapewnia, że dzięki temu jest znacznie przestronniejsze i wygodniejsze w środku, a nowa płyta pozwoliła także na wykorzystanie znacznie nowocześniejszych jednostek napędowych. To sprawdzimy dla was już niedługo podczas pierwszych jazd nową Dacią Sandero. Naszą opinię o Sandero poznacie jeszcze w tym tygodniu. Teraz sprawdźmy wymiary nowej generacji. Nowa Dacia Sandero mierzy 4088 mm długości, 1848 mm szerokości (2007 mm z lusterkami) oraz 1985 mm wysokości. Rozstaw osi to to 2604 mm, a bagażnik pomieści 328 l.
Z oferty mają znikają jednostki wysokoprężne. Rumuńska marka stawia tylko i wyłącznie na jednostki benzynowe. Bazowym silnikiem będzie wolnossące 1.0 TCe o mocy 65 KM z ręczną, pięciobiegową ręczną skrzynią. Półkę wyżej znajdziemy doładowany, 90-konny silnik TCe, parowany z sześciobiegową skrzynią. Już potwierdzono także wariant TCe 100 ECO-G z fabryczną instalacją LPG.
Przeskok w nową generację oznacza dla Sandero sporą podwyżkę ceny. Stare Sandero kosztuje wyjściowo 32 900 zł. Nową Dacię Sandero z silnikiem SCe 65 wyceniono na 40 900 zł. To bazowa odmiana Access i naprawdę jest to wersja bazowa. Na liście wyposażenia znajdziemy oczywiście sporo obowiązkowych systemów bezpieczeństwa, ale próżno szukać tu czegoś z zakresu szeroko pojętego komfortu kierowcy. Nie ma radia ani klimatyzacji. Co ciekawe, w Sandero Access nie da się ich nawet dokupić. Po takie udogodnienia trzeba sięgać dalej. Radio pojawia się na wyposażeniu standardowym w wersji Essential, w której można już dokupić klimatyzację.
Dacia Sandero SCe 65:
Dacia Sandero TCe 90:
Dacia Sandero TCe 95 CVT:
Dacia Sandero TCe 100 LPG:
Bazowe wersje nowej Dacii Sandero straszą spartańskimi warunkami, ale nowa generacja miejskiej Dacii zaskoczy was bogatym i ciekawym wyposażeniem. Oczywiście za dopłatą. Mamy tu m.in. ekranik pomiędzy zegarami, spory ekran dotykowy nad nawiewami, tempomat, elektryczny hamulec ręczny, bezkluczykowy dostęp, automatyczną klimatyzację, kamerę cofania, podgrzewane fotele, elektrycznie sterowany szyberdach i najnowszą wersję systemu multimedialnego (obsługuje Apple CarPlay oraz Android Auto) z aż 8-calowym ekranem. Nieźle jak na budżetową markę. W bazowych wersjach rolę systemu multimedialnego ma przejąć nasz telefon, który będziemy umieszczać w specjalnym uchwycie, a samochodem sterować z poziomu darmowej aplikacji.
Niezależnie od wersji wyposażenia, mają sześć poduszek powietrznych oraz system SOS. Na liście dostępnych systemów znajdziemy m.in. automatyczny hamulec awaryjny zapobiegający kolizjom, system ostrzegający o obiektach w martwym polu oraz asystenta ruszania pod górę.
Pierwsze egzemplarze Dacii Sandero już pojawiają się w polskich salonach. Można je zamawiać i lada chwila trafią do kierowców. Dłużej poczekamy za to na sedana Logan, dlatego nie podano jeszcze jego cen. Nowa Dacia Logan przyjedzie nad Wisłę wiosnę tego roku.