Gang działał w województwie mazowieckim i zajmował się kradzieżami samochodów. Dochodziło do nich głównie w latach 2010-2013. Skala działań przestępców była bardzo duża. Z ustaleń śledczych wynika, że jednego nocy grupa była w stanie ukraść kilka pojazdów.
Co więcej, funkcjonariuszom udało się ustalić, że grupa działała w sposób dobrze zorganizowany. Konkretni członkowie gangu mieli przedzielone zadania do zrealizowania. Przestępcy wyszukiwali i kradli konkretne modele samochodów, a następnie dokonać przeróbek blacharskich lub mechanicznych.
W kolejnym etapie samochody były przekazywane paserom i rejestrowane na nazwiska tzw. słupów. Gdy cały proces "legalizacji" dobiegł końca, auta sprzedawano niczego nie podejrzewającym klientom - tłumaczy CBŚP w komunikacie.
Funkcjonariusze CBŚP przez wiele miesięcy sprawdzali tropy analizując w kolejnych urzędach i firmach dokumentację dotyczącą kilkuset wytypowanych wcześniej aut. Porównywano m.in. numery rejestracyjne, marki i kolory samochodów, a także weryfikowano osoby, których nazwiska pojawiały się przy rejestracji pojazdów. Tym sposobem udało się namierzyć kilkadziesiąt samochodów, które najprawdopodobniej pochodziły z kradzieży.
Działania CBŚP i Wydziału do walki z Przestępczością Samochodową Komendy Stołecznej Policji rozpoczęto w minionym tygodniu. Miały miejsce głównie w Warszawie i okolicznych miejscowościach. Pierwszego dnia akcji funkcjonariuszom udało się zatrzymać 11 osób, w tym Marcina K. oraz Piotra B., którzy byli już znani policji. Wiadomo, że w przeszłości również trudzili się kradzieżami aut i paserstwem. Obaj mężczyźni są też podejrzani o dokonanie włamania do samochodu jubilera i kradzież ok. 350 sztuk złotych wyrobów biżuterii, czego mieli dopuścić się w 2012 roku.
Trzech zatrzymanych zostało tymczasowo aresztowanych. Pierwszym pięciu osobom postawiono też zarzuty dotyczące m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, kradzieży z włamaniem, paserstwa, oszustwa, poświadczania nieprawdy w dokumentacji czy składania fałszywych zeznań. Jednemu z zatrzymanych postawiono też zarzut kierowaniu zorganizowaną grupą przestępczą.
Jak na razie policji udało się zabezpieczyć 19 kradzionych samochodów. Sprawdzanych jest jednak kilkadziesiąt kolejnych aut w różnych częściach Polski, które również mogły pochodzić z działań przestępczych.