Jak donosi KMP w Tarnowie, do groźnego wypadku doszło w poniedziałek wieczorem za węzłem Brzesko na autostradzie A4 obok wsi Mokrzyska (woj. małopolskie). 19-latek kierujący lexusem przy dużej prędkości uderzył w naczepę wolniej jadącego TIR-a.
W chwili uderzenia licznik lexusa zatrzymał się na 145 km/h, a silne uderzenie w przewożącą 20 ton kleju naczepę skończyło się dla osobówki bardzo źle. Przednia część auta została zupełnie zniszczona, jednak w wypadku szczęśliwie nikt nie doznał poważniejszych obrażeń.
W kabinie samochodu znajdowały się trzy osoby. Kierowca oraz pasażer siedzący z przodu nie ucierpieli, jednak osoba znajdująca się w tylnej części pojazdu została przewieziona do szpitala. Tam lekarze stwierdzili złamanie mostka oraz ogólne potłuczenia.
Obaj kierowcy byli trzeźwi, a policja orzekła winę kierującego samochodem osobowym. Przyznał on się do spowodowania wypadku i wyjawił jego przyczynę. Jak czytamy w komunikacie, powodem uderzenia w naczepę TIR-a była "fascynacja wyświetlaczem Lexusa i informacjami o aktualnym spalaniu pojazdu".
Wypadek ten pokazuje jak niebezpieczne może być poświęcanie zbyt dużej uwagi obsłudze komputera pokładowego podczas jazdy. Zwłaszcza w obecnych czasach, gdy w nowych samochodach montowane są głównie dotykowe wyświetlacze.