W poniedziałek rano Lewis Hamilton obudził się z łagodnymi objawami Covid-19. Test na koronawirusa dał wynik pozytywny. Siedmiokrotny mistrz świata w Formule 1 nie wystartuje w weekendowym Grand Prix Sakhiru. Problemem jest jednak fakt, że w niedzielę widział się z całym zespołem Mercedesa i innymi kierowcami. Choć wszyscy mieli maseczki, Lewis ściskał mechaników odbierając gratulacje za kolejne zwycięstwo.
Team Mercedesa poinformował, że minionym tygodniu Lewis Hamilton trzy razy miał wykonywane testy na koronawirusa (takie są standardowe wymogi podczas wyścigów). Ostatni wykonano w niedzielne popołudnie, tuż przed Grand Prix Bahrajnu. Wszystkie dały wyniki negatywne. Dopiero w poniedziałek rano, gdy brytyjski kierowca obudził się z objawami, kolejny test wyszedł pozytywny.
Lewis Hamilton aktualnie przebywa w izolacji, ale na profilu zespołu na Twitterze poinformowano, że kierowca czuje się dobrze.
Kto pojedzie za Hamiltona?
Kto zajmie miejsce siedmiokrotnego mistrza? Mercedes jeszcze nie podał oficjalnych informacji, ale prawdopodobnie będzie to Esteban Gutierrez lub Stoffel Vandoorne, kierowcy rezerwowi Mercedesa. Gutierrez nie startował w wyścigu od 2016 roku (był wtedy kierowcą Haasa), a drugi przez trzy sezony jeździł McLarenem, ale bez większych sukcesów. Nowy w stawce będzie także Brazylijczyk Pietro Fittipaldi. Zastąpi Francuza Romaina Grosjeana, który w poprzednim Grand Prix Bahrajnu miał poważny wypadek - uderzył w bandę a jego bolid stanął w płomieniach.
Wyścig o Grand Prix Sakhiru odbędzie się w niedzielę 6 grudnia o godz. 18:10.
