Nowe Subaru BRZ oficjalnie. Przyjedzie do Polski, ale z innym znaczkiem*

Subaru BRZ i Toyota GT86 to jedne z najbardziej udanych sportowych samochodów ostatnich lat. Trudno było znaleźć równie emocjonujące auta w tak dobrej cenie. Teraz Subaru BRZ doczekało się nowej generacji. Ma być lepsza pod każdym względem i nie zatracić cech poprzednika.

W tytule daliśmy gwiazdkę, ponieważ na oficjalną prezentację nowej Toyoty GT86 wciąż czekamy. Niedawno mediami motoryzacyjnymi wstrząsnęła informacja, że nowe Subaru BRZ do naszej części świata już nie przyjedzie. Przedstawiciele Toyoty jednak zapewniali, że o bliźniaczy model martwić się nie musimy, a GT86 do Polski przyjedzie. Możemy być więc na 90 proc. pewni, że tak się stanie, Subaru BRZ nie wolno więc traktować tylko jako ciekawostki.

Zobacz wideo Nowa Toyota Supra - klasyczne auto sportowe? [RECENZJA]

Miłośnicy poprzednika z pewnością ucieszą się, że pod maską wciąż pracuje wolnossący bokser. Ma teraz 2,4 litra pojemności, 230 KM mocy i czerwoną kreskę przy 7000 obr./min. Subaru BRZ jest oczywiście samochodem tylnonapędowym. Do wyboru będzie sześciobiegowa ręczna skrzynia lub automat o takiej samej liczbie przełożeń. Japończycy w pierwszej informacji prasowej podkreślają, że udało im się uzyskać bardzo niską masę - BRZ waży około 1280 kg. Do tego dochodzą znacznie zwiększona sztywność nadwozia (mowa nawet o 50 proc.), mechanizm różnicowy o ograniczonym uślizgu, możliwa do wyłączenia kontrola trakcji i system podbijający obroty przy redukcjach. Subaru BRZ ma się jeszcze lepiej prowadzić i dawać więcej frajdy niż poprzednik. Jeśli Subaru spełni te obietnice, a wszystko wskazuje, że spełni, to nowa generacja małego coupe znowu może zdobyć serca kierowców na całym świecie.

Subaru BRZ  2021Subaru BRZ 2021 fot. Subaru

Osiągi nowego Subaru BRZ? Podano na razie tylko przyspieszenie od 0 do 100 km/h, które wynosi niecałe sześć sekund. Prędkość maksymalna pozostaje tajemnicą. Co ciekawe, w amerykańskich mediach już pojawiają się plotki (podobno z "wiarygodnych źródeł"), że Subaru myśli nad wsadzeniem w przyszłości do BRZ boksera, ale z turbo. Przy 260-konnej wersji STI stawiamy jednak znak zapytania.

Wizualnie nie ma mowy o rewolucji. Również zmiany wymiarów są symboliczne - BRZ jest o 30 mm dłuższy, o 10 mm niższy, a rozstaw osi zwiększono o 5 mm. Więcej zmieniło się jednak we wnętrzu. Wciąż jest dość ascetycznie i wyraźnie czuć, że mamy do czynienia ze stricte sportowym modelem. Subaru BRZ nie zapomni o komforcie jazdy, a lista dostępnego wyposażenia i systemów bezpieczeństwa będzie bardzo długa. Z kolei system multimedialny zapewni obsługę Apple CarPlay oraz Android Auto. Sport i frajda z jazdy stoją tu na pierwszym miejscu, ale nowe BRZ w żadnym wypadku nie chce zamęczyć kierowcy podczas codziennych dojazdów np. do pracy. Ma nawet ambicje bycia autem dość praktycznym - złożenie tylnej kanapy ma dać całkiem przestronną przestrzeń bagażową.

Subaru BRZ  2021Subaru BRZ 2021 fot. Subaru

Subaru BRZ do Stanów Zjednoczonych przyjedzie na wiosnę przyszłego roku. Kiedy pojawi się w Europie? Tego wciąż nie wiemy. My wciąż czekamy na oficjalną prezentację bliźniaczej Toyoty GT86 i trzymamy kciuki, by ta rzeczywiście przyjechała nad Wisłę.

Więcej o:
Copyright © Agora SA