W ciągu pierwszej doby nabywców znalazło 560 egzemplarzy z tysiąca przeznaczonego na australijski rynek, w pierwszej fazie sprzedaży. Wygląda na to, że chociaż po drugiej stronie świata ludzie chodzą do góry nogami, nadal wiedzą co jest dobre. To optymistyczna prognoza dla Toyoty, która nie doceniła popytu. Australijski dział sprzedaży dał sobie na sprzedanie tej liczby egzemplarzy od 12 do 18 miesięcy. Zainteresowanie klientów przekroczyło wszelkie oczekiwania.
Toyota GR Yaris nie jest po prostu miejskim hatchbackiem z mocniejszym silnikiem. Sportowy oddział japońskiego producenta kompleksowo przygotował ten model do sportowej jazdy. Inżynierowie zaczęli od... obcięcia dachu. W porównaniu ze zwykłym modelem tego samochodu jego linia została obniżona aż o 10 cm. Dzięki temu znacznie niżej znalazł się również środek ciężkości samochodu.
Poza tym Yaris GR to jedyna wersja miejskiego modelu Toyoty dostępna z trzydrzwiowym nadwoziem. Poprawia to wygląd samochodu i pewnie wpływa pozytywnie na jego sztywność strukturalną. Pod maską samochód ma trzycylindrowy turbodoładowany silnik o pojemności 1,6 l oraz mocy 261 KM. Napęd jest przekazywany na cztery koła za pośrednictwem klasycznej skrzyni biegów.
Powyższa kombinacja jest rzadkością w klasie niedużych aut "hot hatch" i choćby za to inżynierom Gazoo Racing należą się brawa. Tak wyposażona Toyota GR Yaris rozpędza się do 100 km/h w 5,2 s i osiąga ograniczoną elektronicznie maksymalną prędkość 230 km/h. W sprzedaży są auta tej klasy, które mają lepsze osiągi, ale to nie one przyciągają klientów do GR Yarisa.
Sportowy Yaris został opracowany przez bardzo doświadczonych specjalistów od szybkich aut z Gazoo Racing oraz Tommi Makinen Racing - partnera Toyoty w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Świata. Ten model wkrótce posłuży do homologacji wyczynowego Yarisa WRC i praktycznie bez przeprowadzania żadnych zmian ma zaoferować rajdowe wrażenia w czasie jazdy.
Konstruktorzy przywiązali szczególną wagę do układu jezdnego i napędowego. Dostrojeniem zawieszenia zajmowali się kierowcy rajdowi, a za dopłatą napęd można wyposażyć w dwa mechanizmy różnicowe typu Torsen o ograniczonym poślizgu. To znaczy, że GR Yaris będzie niezwykle skutecznie przekazywał moc na asfalt, zwłaszcza w warunkach ograniczonej przyczepności.
Do niesamowitego sukcesu handlowego w Australii przyczyniła się też atrakcyjna cena. Oddział Toyoty z piątego kontynentu obniżył ją na początku sprzedaży o 14 tys. dolarów australijskich (około 38 tys. zł). W Polsce też już można zamawiać Toyotę GR Yaris. Jej ceny rozpoczynają się 143 900 zł, a kończą na 162 900 zł za kompletnie wyposażony model z kutymi obręczami kół i oponami Michelin Pilot Sport 4S. Jeśli ktoś ma ochotę kupić takie auto, lepiej się pospieszyć, na to przynajmniej wskazuje sytuacja w Australii.