• Link został skopiowany

Polski Alarm Smogowy apeluje do rządu o zatrzymanie napływu starych diesli. Są też trzy inne postulaty

Polski Alarm Smogowy zaapelował do rządu o podjęcie działań, które pozwolą na zmniejszenie zanieczyszczeń powietrza pochodzących z samochodów. PAS proponuje m.in. zatrzymanie napływu starych diesli z Zachodu czy skuteczniejszą walkę z kierowcami wycinającymi filtry DPF.
W trzecim kwartale 2018 Polska była jedynym państwem UE, w którym jednocześnie skurczyły się rejestracje nowych aut na prąd i wzrosły rejestracje aut z silnikami Diesla
Fot. Mateusz Skwarczek / Agencja Wyborcza.pl
Zobacz wideo Porsche Taycan to dowód na to, że elektromobilność może być skrajnie ekscytująca. Sprawdzamy auto sportowe nowej ery

Polski Alarm Smogowy (PAS) zaapelował do premiera Mateusza Morawieckiego o podjęcie działań, które pomogą w poprawie stanu powietrza w miastach nad Wisłą. Zdaniem PAS - "rządowa polityka anytysmogowa zaniedbuje zanieczyszczenia powietrza pochodzące z transportu".

Walka ze starymi dieslami i wycinaniem filtrów

PAS zauważa, że transport samochodowy jest obecnie w większości polskich miast drugim co do wielkości źródłem zanieczyszczeń powietrza. "Przegrywa" jedynie z piecami na węgiel i drewno. I o ile rząd w ostatnich latach zajął się tematem trujących kotłów w budynkach, o tyle zaniedbano kwestię emisji powodowanych przez transport.

Zdaniem ruchu, diagnoza problemu jest znana od dawna - po ulicach polskich miast porusza się zbyt wiele samochodów, które emitują olbrzymie ilości szkodliwych substancji. Winne są przede wszystkim stare samochody z silnikami Diesla oraz auta z wyciętymi filtrami DPF.

Państwo nie tylko nie karze za usuwanie filtrów DPF z samochodów, ale również nie robi nic, aby stare samochody o wysokiej emisji spalin nie były importowane do Polski. Każdy z nas widział na ulicach pojazdy wyrzucające z rur wydechowych kłęby czarnego dymu. To samochody pozbawione filtrów lub w fatalnym stanie technicznym

- mówi Bartosz Piłat, koordynator projektów transportowych Polskiego Alarmu Smogowego cytowany w komunikacie PAS.

Cztery propozycje zmian w prawie

W związku z tym Polski Alarm Smogowy przedstawił cztery propozycje zmian w prawie, które należy wprowadzić, aby ograniczyć problem emisji spalin powodowanych przez transport. Rekomendacje te przygotowano we współpracy z fundacją Frank Bold z Krakowa. PAS proponuje:

  • umożliwić samorządom (wzorem miast Unii Europejskiej) tworzenia stref, do których nie będą miały wjazdu najbardziej zanieczyszczające pojazdy;
  • pomóc gminom i powiatom w rozwoju transportu publicznego poza dużymi ośrodkami miejskimi;
  • wprowadzić skuteczną kontrolę i kary za wycinkę filtrów DPF;
  • zatrzymać napływ starych samochodów z silnikami Diesla z Europy Zachodniej.

Polski Alarm Smogowy tłumaczy, że miasta skłonne są do wprowadzania w centrach nowych Stref Czystego Transportu, jednak brakuje im odpowiednich przepisów. Tymczasem strefy z zakazem wjazdu dla części samochodów są niezwykle potrzebne, bo - jak dowiodły krakowskie badania - grupa ok. 8 proc. najbardziej trujących samochodów odpowiada za aż 50 proc. emisji spalin w miastach.

PAS dodaje, że dobrym nas wszystkich trendem w ogóle jest zmniejszenie liczby aut na ulicach. W tym pomóc powinno m.in. wprowadzenie tzw. "ustawy pekaesowej", która usprawniłaby funkcjonowanie transportu publicznego we wsiach i miasteczkach i umożliwiła dojazdy do większych miast osobom niezmotoryzowanym.

Więcej o: