W naszej części Europy dawno nie mieliśmy naprawdę ostrej zimy. Stąd rosnąca popularność tzw. opon całorocznych - to uniwersalne opony, które radzą sobie w każdych warunkach. Dla kierowcy takie ogumienie to poważne oszczędności, ponieważ nie trzeba ich zmieniać przez cały rok. "Autokult.pl" podaje, że w zeszłym roku 13,9 proc. Polaków wybrało właśnie takie opony. W Niemczech odsetek takich kierowców to już 20 proc.Na Moto.pl nie raz chwaliliśmy opony całoroczne, ale zawsze podkreślaliśmy, że nie jest to wcale rozwiązanie idealne na każdą pogodę i dla każdego samochodu. Najlepiej sprawdzają się w autach miejskich i kompaktowych, jeżdżących głównie po mieście, czasem w trasę.
Nie jest to wybór dla osób, które samochodu używają w skrajnych warunkach. Przykładowo w górach, gdzie często pada śnieg i jest mróz albo w upałach. Najnowszy test ADAC pokazuje także, że opony sezonowe nie są idealnym rozwiązaniem w, cięższych od swoich klasycznych odpowiedników, SUV-ach. Automobilklub postanowił przetestować na przykładzie Forda Kugi opony w rozmiarze 235/55 R17. Wyniki opon całorocznych porównano z oponą sezonową.
Widzimy, że opony całoroczne w większości przypadków wypadły gorzej od testowanej opony sezonowej. Zwłaszcza w skrajnych warunkach różnica jest wyraźna. Czy to oznacza, że powinniśmy się ich wystrzegać? Zdecydowanie nie. Trzeba tylko pamiętać, że nie jest to rozwiązanie idealne i zawsze z tyłu głowy mieć, że w trudnych warunkach nie są tak skuteczna jak sezonowe odpowiedniki.