Wszyscy głosujący, 94 senatorów, było za przyjęciem ustawy z poprawkami. O jakich poprawkach mowa? Izba wyższa doprecyzowała m.in. definicje "salonu samochodowego" i "kierującego pojazdem". Senat zdecydował też, że wraz z wejściem w życie nowych przepisów trzeba utworzyć dotacje celową, która będzie pochodzić z funduszu CEPiK. Ma ona zrekompensować spadek dochodów powiatów w związku z niewydawaniem nalepek na szybę z numerem rejestracyjnym i kart pojazdów.
Nowelizacja ustawy, o której ostatnio jest tak głośno, to oczywiście część pakietu deregulacyjnego przygotowanego wspólnie przez resorty cyfryzacji i infrastruktury. Najwięcej mówi się o braku obowiązku posiadania przy sobie dokumentu prawa jazda. Będziemy mogli go zostawić w domu, a podczas ewentualnej kontroli policjant sprawdzi nasze uprawnienia w bazie danych. Aktualnie za brak dokumentu grozi nam mandat.
Rozwiązanie to - jak wynika z noweli - wejdzie dopiero trzy miesiące po opublikowaniu komunikatu ministra infrastruktury w tej sprawie. Dokładnej daty jeszcze nie znamy, ale powinno to wydarzyć się jeszcze w tym roku.