Wraz z premierą nowego Yarisa, Toyota wprowadza nowe logo i czcionkę. Mają one wpisywać się w epokę cyfryzacji i dominacji urządzeń mobilnych. I to akurat ma sens, bo tylko w sferze cyfryzacji zobaczymy nowe logo - nie uświadczymy go na samochodach.
Ideologia jaką firma dorobiła wprowadzeniu nowego logotypu jest co najmniej interesująca. Po pierwsze marka chce w ten sposób pokazać swoją transformację z producenta samochodów w dostawcę szeroko rozumianej mobilności. A tak naprawdę logo niewiele się zmieniło. Z przestrzennego zostało uproszczone do dwuwymiarowego, "płaskiego" znaczka, spod którego zniknął napis Toyota. Z tak dobrą sprzedażą na całym świecie Japończycy nie muszą się obawiać o spadek rozpoznawalności.
Nowe logo jest proste, przejrzyste i nowoczesne. Będzie stosowane we wszystkich formach komunikacji, ale na samochodach zostanie obecny emblemat.
Opracowaliśmy nową identyfikację wizualną Toyoty z myślą o świecie jutra. Skupiliśmy się na nieustannym rozwijaniu kontaktu z klientami, aby jak najskuteczniej, na bieżąco informować ich o szybkim rozwoju Toyoty w najważniejszych dziedzinach – zelektryfikowanych samochodów, usług mobilnych i sprzedaży internetowej. Nowy design został opracowany, by ułatwić dotarcie do klientów na wielu różnych płaszczyznach kontaktu z marką. Po raz pierwszy zetkniemy się z nim przy okazji premiery innowacyjnego miejskiego hatchbacka Yarisa Hybrid czwartej generacji
– powiedział Didier Gambart, wiceprezydent ds. sprzedaży, marketingu i doświadczeń klientów Toyota Motor Europe.
Toyota logo 2020 Toyota