Napęd quattro nie działa pod wodą. Przekonał się o tym kierowca tego audi A7 [WIDEO]

Wiara często czyni cuda, również w możliwości samochodu, ale ten kierowca zaufał za bardzo produktowi marki audi. Próbując przejechać przez tunel pod wiaduktem zwodował swoje auto.

Deszcze ostatnio nawiedziły Europę Centralną i zalały wiele ulic, parkingów oraz tuneli w różnych miastach. Sytuacja uwieczniona na filmie wydarzyła się na Węgrzech. Właściciel audi A7 niewątpliwie wyposażonego w skuteczny i efektywny napęd na obie osie o marketingowej nazwie quattro, próbował przejechać zatopiony tunel. Bezskutecznie.

Na początku szło mu nieźle, później coraz gorzej. Przekonał się, że jego auto, tak jak nowy model Tesli, Cybertruck, ma przynajmniej przez chwilę dodatnią pływalność. Nie wystarczyło to jednak do pokonania tunelu, który ulewa zmieniła w zbiornik z wodą.

Sytuację nagrał operator lokalnej węgierskiej telewizji z miejscowości Kecskemet na Wielkiej Nizinie Węgierskiej - Kecskeméti tv. Efekt można oglądać na fanpage'u stacji telewizyjnej Kecskeméti tv w portalu Facebook.

Jak wszystkie modele marki Audi z silnikami umieszczonymi wzdłużnie, tak i A7 z nadwoziem typu liftback sportowej stylizacji, może być wyposażony w napęd na cztery koła realizowany mechanicznie przy pomocy przekładni ślimakowej typu Torsen.

Taki rodzaj napędu ma opinię najbardziej efektywnego w przypadku samochodów osobowych, a w dodatku o prostej i niewymagającej serwisowania konstrukcji. Jednak w warunkach takich, jak uwiecznione na filmie, gwarancję sukcesu może dawać wyłącznie amfibia.

Nie znamy dalszych losów ambitnego kierowcy i stanu samochodu, ale podejrzewamy, że kontynuował podróż na piechotę, a auto trafiło do serwisu na kosztowne suszenie. Jego próba może być ostrzeżeniem dla innych kierowców. Niezależnie od dzielności terenowej auta, warto sprawdzić głębokość brodu, przed próbą jego pokonania.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.