W kwietniu tego roku w Polsce zarejestrowano 15 241 nowych samochodów, czyli aż o 67,14 proc. mniej niż w kwietniu roku 2019 r. Jednak już wtedy informowaliśmy, że osiągnęliśmy dno, a gospodarka, także branża motoryzacyjna, powinna powoli wychodzić na prostą. Potwierdza to najnowszy raport Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR. W maju 2020 r. Polacy zarejestrowali 21 149 samochodów. O 55,1 proc. mniej niż w analogicznym okresie zeszłego roku. Wciąż jest bardzo źle, ale i tak lepiej niż w poprzednich miesiącach. Przynajmniej widać światełko w tunelu.
Do tej pory przy każdym takim zestawieniu informowaliśmy was o znakomitych wynikach Toyoty i jej ogromnej przewadze nad resztą stawki. W maju jednak do formy wróciła Skoda i to jej miejski model, Fabia, okazał się numerem 1. Warto też zwrócić uwagę na trzecią Octavię, która bardzo zbliżyła się do Corolli. Tak prezentuje się pierwsza piętnastka polskiego rynku:
Przez pierwsze pięć miesięcy roku w polskich urzędach zarejestrowano 144 031 nowe samochody, a to oznacz spadek w porównaniu z 2019 r. o 38,3 proc. Liderem, i to ze sporą przewagą, jest Toyota Corolla. Drugą Skodę Octavię wyprzedza o prawie 1000 sztuk. Również w pojedynku w segmencie B górą okazała się japońska marka - Yaris góruje w statystykach nad Fabią. A jak prezentuje się reszta najpopularniejszych aut tego roku? Oto polskie Top 15:
Toyota Corolla sedan 2019 fot. Filip Trusz