Audi A4 B5 - awarie, najlepsze wersje i nieoczywisty rywal, którego też kupimy za 10 tys. zł

Już dość leciwe Audi A4 B5 wciąż cieszy się sporym zainteresowaniem polskich kierowców. Z prostego powodu - można je kupić już za ok. 10 tysięcy złotych. Sprawdzamy, którym wersjom przyjrzeć się na portalach z ogłoszeniami, a także prześwietlamy jednego z nieoczywistych rywali, Lexusa IS.

Audi A4 to najpopularniejszy używany samochód w Polsce. W zeszłym roku nad Wisłę ściągnęliśmy ponad 35 tysięcy audi klasy średniej. Średni wiek importowanego auta to prawie 12 lat - wiele z tych A4 to więc nie tylko nowsze egzemplarze, ale także dość leciwa generacja B5. Oprócz prześwietlenia A4 chcemy wam także pokazać jednego z ciekawszych konkurentów i to nie ze stajni BMW czy Mercedesa. W tej samej cenie można kupić także pierwszego lexusa IS.

Audi A4 B5 - wciąż w niezłej formie

Audi A4 B5 było produkowane w latach 1994-2001 jako klasyczny sedan i kombi. Mimo, że model oparto na płycie podłogowej wspólnej z VW Passatem B5, to pierwsze wcielenie A4 nie grzeszy przestronnością. Miejsca nie brakuje tylko w pierwszym rzędzie. Kanapa okazuje się komfortowa dla niskich osób. Bagażnik A4 pomieści odpowiednio 440 (sedan) i 390 litrów (kombi). Pojemność nieznacznie spada, jeśli mamy do czynienia z napędem na cztery koła. Wysoką jakość wykonania rywala BMW serii 3 i Mercedesa klasy C potwierdza dobre zabezpieczenie nadwozia przed korozją. Rdza atakuje tylko niefachowo naprawiane egzemplarze.

Wnętrze najlepsze lata ma już za sobą. Na pokładzie Audi doskonale widać upływ czasu – jest po prostu archaiczne. Niemniej, wciąż przekonuje czytelnością i łatwością obsługi, a także trwałością. Zarówno materiałowe jak i skórzane tapicerki w odpowiednich rękach znoszą intensywną eksploatację w nienagannym stanie. Na liście dodatków w A4 znajdziemy szyberdach, rozbudowane nagłośnienie, sportowe fotele, klimatyzację czy prostą nawigację. Im młodszy egzemplarz, tym lista będzie dłuższa. W pierwszych miesiącach produkcji trafiały się auta pozbawione klimatyzacji i poduszki powietrznej pasażera.

Audi A4 B5Audi A4 B5 fot. Audi

Audi A4 B5 - szeroka paleta silników

Mechanicy zgodnie polecają szczególnie silniki benzynowe, niezależnie od pojemności. Do wyboru mamy czterocylindrowe 1.6, 1.8, 1.8 Turbo o mocy 101, 125, 150-180 KM oraz V6 2.4, 2.6 i 2.8 generujące odpowiednio 165, 150, 174-193 KM. Poza dwoma najsłabszymi, każdy mógł być połączony ze stałym napędem na cztery koła quattro, gwarantując ogromne pokłady przyczepności w każdych warunkach. W jednostkach czterocylindrowych koszt wymiany rozrządu to około 700 złotych, a w przypadku widlastych sześciocylindrowców cena rośnie do 1200 złotych. Koszt ewentualnej regeneracji turbosprężarki w 1.8 Turbo to około 1500 zł. Co istotne dla wielu kierowców, motor jest bardzo podatny na wszelkie modyfikacje podnoszące moc, nie tracąc przy tym nic ze swojej wytrzymałości. To jedna z najlepszych konstrukcji koncernu VAG ostatnich lat. Wszystkie silniki wyposażono w wielopunktowy wtrysk paliwa, co pozwala na bezproblemową konwersję na zasilanie LPG.

Paleta silników diesla składa się z udanego 1.9 TDI i wadliwego w każdym calu 2.5 V6 TDI o mocy odpowiednio 90, 110, 115 i 150 KM. Po latach każdy z nich będzie wymagał dużych inwestycji, by przywrócić stan używalności. Z tego względu bezpieczniejszym i tańszym w serwisie wyborem są silniki benzynowe. Ponadto, 6-cylindrowy motor miewa problemy z układem smarowania i ścierającym się wałkiem rozrządu. Remont tej jednostki może przewyższyć wartość auta.

Dodatkowo, należy liczyć się z dość drogim serwisem aluminiowego zawieszenia. Na listę usterkowych elementów wciągamy jeszcze pompę wody, alternator, rozrusznik i układ kierowniczy. Na szczęście, dostęp do tanich zamienników wciąż nie pozostawia wiele do życzenia, przez co usunięcie większości drobnych awarii nie obciąży przesadnie domowego budżetu.

Zobacz wideo Kierowca audi jechał 219 km/h. Nagrała i złapała go Grupa Speed

Lexus IS - udany debiut w 1999 roku

Pierwsza generacja średniej klasy Lexusa pojawiła się w ofercie marki w 1998 roku. Po dwóch latach od wprowadzenia sedana, katalog uzupełniono o niezbyt funkcjonalne kombi – pojemność bagażnika to symboliczne 400 i 360 litrów. Szkoda, że przestrzeń ograniczają zawiasy wnikające do środka. Produkcję tego modelu zakończono w 2005 roku. Japończycy wzięli przykład z inżynierów BMW i Mercedesa, tworząc tylnonapędowego konkurenta Serii 3 i Klasy C. IS otrzymał wyłącznie benzynowe, ustawione wzdłużnie jednostki napędowe i zachowawczo narysowane nadwozie. Co istotne, bezwypadkowe egzemplarze nie wykazują kłopotów z korozją. Jedyną bolączką typową dla starszych aut są płowiejące plastikowe elementy.

Lexus IS ILexus IS I fot. Lexus

Wnętrze Lexusa wykonano z należytą dla klasy premium precyzją i dbałością o detale. W efekcie nawet po dwóch dekadach użytkowania, tekstylne bądź często spotykane skórzane obicia tapicerskie mogą prezentować się nienagannie. Dobra pozycja za kierownicą jest znakiem rozpoznawczym IS-a, podobnie jak ciasnota w drugim rzędzie. W przeważającej większości egzemplarzy możemy korzystać z niemal pełnego dobrodziejstwa inwentarza. W jego skład wchodzi między innymi „pełna elektryka”, automatyczna klimatyzacja, podgrzewane fotele, zmieniarka CD czy rozbudowane nagłośnienie. Komfortowe warunki podróżowania zapewniają tylko przednie, należycie wyprofilowane fotele. Na kanapie na niedobory przestrzeni narzekać będą nawet dzieci.

Lexus IS - silniki. Udane jednostki benzynowe

IS I generacji oferuje komfortowo zestrojone zawieszenie z kolumnami McPhersona z przodu oraz układem wielowahaczowym z tyłu. Do wyboru mamy wyłącznie silniki benzynowe, za to sześciocylindrowe. W ogłoszeniach dominują bazowe odmiany z wolnossącym 2,0 l o mocy 155 KM. Na niektórych rynkach dostępna była również jego odmiana z kompresorem. Wówczas moc wynosi imponujące 207 KM. Na szczycie gamy stoi kultowa jednostka 3,0 R6 o mocy 213-217 KM. Każdy z dostępnych motorów przekonuje kulturą pracy i bezawaryjnością. Kluczem do sukcesu jest oczywiście regularny i fachowy serwis. Niestety, wybierając japońską markę premium musimy być gotowi na wyraźnie wyższe ceny części zamiennych. Operacja wymiany rozrządu to wydatek około 1200 złotych, zaś komplet tarcz i klocków hamulcowych dobrej jakości pochłonie 800-1000 zł. W zależności od wersji silnikowej i konfiguracji pierwszego właściciela, IS dostępny był z manualnymi przekładniami pięcio i sześciobiegowymi, a także klasycznymi i niezniszczalnymi automatami (4 i 5 biegów). Te ostatnie wpływają na pogorszenie osiągów i wzrost zużycia paliwa.

Lexus IS ILexus IS I fot. Lexus

Lexus IS I kontra Audi A4 B5 - sytuacja rynkowa

Podaż Lexusów jest dość skromna. Ofert jest kilkadziesiąt, a auta z pierwszych dwóch lat produkcji wyceniane są na 8-11 tysięcy złotych. Na dobrze utrzymany egzemplarz z 2003-2004 roku trzeba przeznaczyć 15-16 tysięcy.

Zdecydowanie lepiej przedstawia się oferta Audi. Auto cieszyło się dużą popularnością w Europie, co przekłada się na sytuację na rynku wtórnym. 10-krotnie lepszy wynik na portalach ogłoszeniowych sprawia, że jest w czym wybierać. A4 z ostatnich dwóch lat produkcji to wydatek na poziomie 6-8 tysięcy zł. W tej kwocie znajdziemy dobrze utrzymane samochody. Dołożenie dodatkowych 4-5 tysięcy pozwoli na kupno drugiej generacji niemieckiego przeboju.

Lexus IS I kontra Audi A4 B5 - porównanie. Opinia Moto.pl

IS pierwszej generacji to egzotyk na polskim rynku. Z uwagi na fakt, że producent przyłożył się do mechanicznego dopracowania, nie musimy obawiać się o kosztowne awarie w zadbanych egzemplarzach. Jeśli jednak to jakiejś dojdzie, koszty będą wyraźnie wyższe względem Audi. Odpowiednio serwisowany Lexus odwdzięcza się dobrymi właściwościami jezdnymi i odpornym na trudy eksploatacji wnętrzem. Ma też w standardzie więcej gadżetów podnoszących komfort i bezpieczeństwo.

Audi jest konstrukcją starszą, ale bardzo udaną. Mimo ciasnej kabiny, zazwyczaj służyło za auto rodzinne. Z napędem quattro bardzo dobrze się prowadzi. Oferuje szerszy wybór jednostek napędowych, a wśród nich kultowy i godny polecenia 1.8 Turbo. Wnętrze trąci myszką, jednak egzemplarze z ostatnich kilkunastu miesięcy produkcji oferują często szeroki wachlarz elektronicznych udogodnień.

Więcej o:
Copyright © Agora SA