W opublikowanym dobrowolnie oświadczeniu majątkowym Rafała Trzaskowskiego znajduje się także jego prywatny samochód. Prezydent Warszawy i nowy kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Polski ma w garażu Volvo XC70. W dzisiejszej nomenklaturze szwedzkiego producenta litery "XC" w nazwie modelu zarezerwowane są tylko dla SUV-ów. Podniesione kombi, a takim modelem jest właśnie XC70 ze zdjęć, mają teraz dopisek "Cross Country".
Volvo XC70 to uterenowiona odmiana bardzo popularnego modelu V70. Co oznacza w motoryzacji to słowo? W dzisiejszej często tylko pakiet czarnych nakładek na zderzaki i kilku stylistycznych dodatków, ale w przypadku Volvo XC70 mówimy o poważniejszych modyfikacjach. Kombi zostało podniesione, otrzymało osłony strategicznych miejsc (żeby niczego nie uszkodzić po zjeździe w trochę trudniejszy teren), nadwozie ozdobiono terenowym makijażem, a dostępne było tylko z napędem 4x4 (przynajmniej w tym roczniku, później w ofercie pojawiła się wersja z napędem na przód). Rafał Trzaskowski ma volvo z 2011 roku, a więc ostatniej, trzeciej generacji modelu. Dokładnej wersji silnikowej nie znamy, ale w tym czasie pod maskę XC70 trafiały albo pięciocylindrowe diesle, albo jednostki benzynowe o pięciu lub sześciu cylindrach. Fani starszych volvo z pewnością docenią wybór kandydata na prezydenta - nowe dostępne są tylko z małymi silnikami czterocylindrowymi o pojemności 2.0 l. Marka mniejszą pojemność silników wynagradza swoim kierowcom coraz szerszą ofertą hybryd.
Na zdjęciach w naszej galerii widzicie Volvo XC70, które pojawiło się w sprzedaży wraz z trzecią generacją modelu V70. To zdjęcia prasowe z momentu premiery uterenowionej wersji kombi.
Ostatnio bardzo głośno było o innym samochodzie polityka. W przeciwieństwie do Rafała Trzaskowskiego, który postawił na rodzinne, praktyczne i uniwersalne kombi, minister Łukasz Trzaskowski pozwolił sobie na odrobinę szaleństwa. W garażu ma zabytkowego mercedesa z 1959 r. To 220 S z 1959 r. Nie wiemy jednak, czy chodzi o W 180 (popularnie "Duży Ponton"), czy może jego następcę W 111, którego fani klasycznych mercedesów znają jako "Skrzydlaka". W 1959 r. Daimler sprzedawał obydwie generacje modelu. Sam minister tych wątpliwości jeszcze nie rozwiał. Jak zawsze znakomicie obeznany w klasykach "Auto Świat" zwraca uwagę, że prawdopodobnie jest to W 180 (w produkcji 1954-1959), ponieważ przy W 111 (1959-1968) do nazwy często dodawano literę "b". W oświadczeniu widniałby więc 220 Sb lub 220 SEb.