Ponad połowa zamawianych egzemplarzy Renault Espace to topowa odmiana Initiale Paris. Dlatego przy faceliftingu producent zrezygnował z bazowych wersji wyposażenia i już podstawowa odmiana ZEN oferuje zaskakująco sporo.
Facelifting zmienił przed wszystkim przód samochodu. Pojawiły się nowe reflektory LED Matrix Vision, przeprojektowane zderzaki i lekko zmieniony grill. W konfiguratorze znajdziemy też nowe wzory felg.
Spore zmiany zaszły też we wnętrzu. Zaskoczeniem jest m.in. nowy system multimedialny Easy Link z 9,3-calowym ekranem dotykowym. System oferuje także obsługę Apple CarPlay oraz Android Auto. Drugi ekran znalazł się przed oczami kierowcy zastępując analogowe wskaźniki. W wersji ZEN ma przekątną 7 cali, a w topowej odmianie Initiale Paris - 10 cali.
Statystyki pokazują, że kupując rodzinnego vana kierowcy stawiają na bogate wersje wyposażenia. Dlatego producent oferuje tylko dwie odmiany wyposażenia. Bazowa wersja ZEN ma na pokładzie m.in.w pełni LED-owe reflektory LED Matrix Vision, system EasyLink z ekranem 9,3 cala, wirtualne zegary z 7-calowym wyświetlaczem, tapicerkę ze skóry i tkaniny, elektrycznie sterowany fotel kierowcy oraz kamerę i czujniki cofania (z systemem wspomagania parkowania Easy Park Assist).
Topowa odmiana Initiale Paris to już m.in. w pełni skórzana czarna tapicerka Nappa, 10-calowe wirtualne zegary, elektrycznie i bezdotykowo otwierana klapa bagażnika, podgrzewane i elektrycznie regulowane przednie fotele czy nagłośnienie BOSE. Co ciekawe, każda wersja nowego Renault Espace będzie wyposażona w szklany panoramiczny dach.
Wersja ZEN jest dostępna tylko z silnikiem 2.0 dCi o mocy 200 KM. Za takie połączenie zapłacimy 169 900 zł. Alternatywą jest silnik benzynowy 1.8 TCe o mocy 225 KM, który jednak występuje tylko w odmianie Initiale Paris. Cena takiego auta to 193 400 zł. Co ciekawe, ceny wersji Initiale Paris dla obu wersji silnikowych są takie same.