Renault Megane było jednym z bestsellerów klasy kompaktowej, ale te czasy należą do przeszłości. Od 2010 r. sprzedaż tego modelu stale spada i traci udział w segmencie, który również się kurczy.
Sytuację tylko częściowo ratuje tegoroczna modernizacja i wprowadzenie wersji E-Tech - hybrydowej typu plug-in. Wygląda na to, że rezygnacja z produkcji tego modelu jest kwestią czasu i wynikiem zmiany priorytetów w koncernie. Teraz liczą się przede wszystkim samochody elektryczne i to na nich ma zamiar skupić się dział rozwoju Renault.
Tak twierdzi Laurens van den Acker szef działu projektowania i jeden z wiceprezesów Renault.
To nieuchronne, że z niektórych modeli będziemy musieli zrezygnować. Nie jesteśmy w stanie rozwijać wszystkich jednocześnie, a od kilku lat intensywnie budujemy gamę pojazdów elektrycznych. Megane jest samochodem klasy, która konsekwentnie traci rynkowy udział. Trzeba inwestować w rozwój i opracowanie aut, które są przyszłościowe
- powiedział Laurens van den Acker tygodnikowi Auto Express
Sprzedaż Renault Megane osiągnęła szczytowy poziom w 2010 r., gdy klientów znalazło prawie 466 tys. egz. W 2019 r. Renault sprzedało około 210 tys. sztuk. Liczba wciąż może robić wrażenie, ale dla porównania w tym samym czasie Volkswagena wybrało 411 tys. osób.
Marka Megane została powołana do życie przez Renault w 1995, a nowy kompaktowy model zastąpił udanego poprzednika - Renault 19. Obecna generacja Megane jest już czwartą z kolei i trafiła do sprzedaży w 2016 r. W związku z przeprowadzoną ostatnio modernizacją nie należy spodziewać się zakończenia produkcji Megane w najbliższym czasie, ale w nadchodzących latach najpewniej to nastąpi.