Na pierwszym miejscu jest niezmiennie najlepiej sprzedający się samochód w historii motoryzacji - Ford serii F. Cała rodzina amerykańskich klasycznych pick-upów Forda została sklasyfikowana łącznie, co ułatwia utrzymanie się na pozycji lidera. W ciągu trzech miesięcy 2020 r. Fordy serii F kupiło ponad 186 tys. Amerykanów, ale i tak jest to spadek o 13,1 proc. w porównaniu z tym samym okresem 2019 roku.
Na drugim miejscu jest... pick-up, największy konkurent Ford F-series, czyli Chevrolet Silverado. Koncern General Motors przekonał w USA prawie 144 tys. klientów do zakupu różnych wersji tego pojazdu. Trzecie miejsce na podium zajmuje kolejna "ciężarówka" - Ram Pickup (dawniej: Dodge RAM). W USA sprzedało się ich niecałe 129 tys. egzemplarzy.
Niżej już są modele lepiej znane i bardziej popularne w Europie. Na czwartym uplasowała się Toyota RAV4 (97,6 tys. sztuk, wzrost o 16,5 proc.), za nią kolejna Toyota - nowa Camry, którą kupiło ponad 77 tys. osób w Stanach Zjednoczonych.
Jeszcze dalej są różne mniejsze i większe SUV-y, ale także kompaktowe sedany: Toyota Corolla i Honda Civic. Pierwszą 20-kę zamykają: Jeep Wrangler i Subaru Forester. Najlepiej widocznym producentem w rankingu jest Toyota. Aż pięć na dwadzieścia miejsc zajmują auta tej japońskiej marki. Natomiast nie ma żadnego modelu Tesli. Dlaczego?
Zestawienie jest sporządzone na podstawie danych dostarczanych przez producentów w USA. Tesla nie ujawnia cząstkowych wyników, podziału na kraje ani kontynenty, a jedynie globalną sprzedaż swoich modeli. Specjaliści od rynku amerykańskiego oceniają, że najpopularniejszy model tej marki - Tesla 3 - kupiło około 44 tys. osób, co dawałoby 19 miejsce w rankingu.