Ford Explorer wraca do Europy. Jest wielki, hybrydowy i wbrew pozorom nie taki drogi

Na 20 lat Ford Explorer zniknął ze Starego Kontynentu. Teraz jednak w nowej odsłonie wraca do Europy jako największy oferowany u nas SUV Forda. Jak na krążownik XXI wieku przystało, będzie wyposażony w napęd hybrydowy o niemałej mocy - 457 KM.

Do tej pory największym zawodnikiem Forda w Europie był Edge. Mimo solidnej konstrukcji i ogólnej "przyjazności", model ten nie przyjął się zbyt dobrze wśród Europejczyków. Może po prostu mamy pod dostatkiem średniej wielkości SUV-ów? Dla Edge'a zabrakło miejsca przez inwazję modeli z Niemiec i Korei.

Ford postanowił więc uraczyć nas typowo amerykańskim wozem w rozmiarze XXL. Bo czegoś takiego u nas nie ma. I może to być klucz do sukcesu, bo jeśli chodzi o auta tych gabarytów, w Europie dominuje klasa premium (np. Mercedes GLS czy BMW X7). Trudno znaleźć zawodnika tej wielkości wśród marek popularnych, gdzie zakup takiego auta nie wiąże się z wydatkiem blisko miliona złotych.

Zobacz nasz wideo test mniejszego (dużo mniejszego...) Forda Puma:

Zobacz wideo

Jeden silnik

Choć na rodzimym, amerykańskim rynku, Explorer dostanie całkiem szeroką gamę silnikową, do Europy dopłynie tylko z jedną jednostką. Mowa o tandemie złożonym z trzylitrowego doładowanego V6 o mocy 357 KM i 100-konnego motoru elektrycznego. Razem generują moc systemową 457 KM i potężny moment obrotowy 840 Nm. Napęd trafia na cztery koła za pośrednictwem dziesięciobiegowego automatu (który znamy choćby z Mustanga). Bateria ma pojemność 13,1 kWh, co według producenta ma pozwolić na przejechanie tym amerykańskim kolosem około 40 kilometrów tylko na zasilaniu elektrycznym.

Ford Explorer PHEVFord Explorer PHEV fot. Ford

Dwie wersje

W Polsce Ford Explorer będzie dostępny w dwóch wersjach wyposażenia. ST-Line zaoferuje m.in. nawigację, zestaw nagłośniania B&O, system automatycznego parkowania z układem kamer 360 stopni, adaptacyjny tempomat, system aktywnej redukcji hałasu ANC, trzystrefową klimatyzację, wentylowane fotele, elektrycznie składany trzeci rząd siedzeń oraz adaptacyjne reflektory. Wersja Platinum otrzyma mniej sportowych detali, a za to więcej eleganckiego i "amerykańskiego" chromu.

Lista opcji dodatkowych nie jest zbyt długa. Obejmuje nieco bardziej fikuśne kolory lakierów, które mogą się przydać, ponieważ dla odmiany ST-Line bez dopłaty jest tylko bazowy biały (niemetaliczny). Inne kolory wymagają dopłaty 3 500 lub 4 400 zł. Odmiana Platinum ma nieco inną paletę kolorystyczną, a bazowo są dostępne trzy lakiery metaliczne. Wybierając jednak lakier dodatkowy, zapłacimy za niego 900 lub 1700 zł.

Wersja ST-Line na polskim rynku będzie dostępna od 366 tys. zł. Elegancka odmiana Platinum to wydatek rzędu 367 500 zł.

Ford Explorer PHEVFord Explorer PHEV fot. Ford

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.