Bugatti Chiron Pur Sport powstanie tylko w 16 egzemplarzach, a każdy z nich został wyceniony na 3,2 miliona euro, czyli prawie 14 milionów złotych. Cena brzmi absurdalnie, ale marki takie jak Bugatti nie mają zwykle kłopotów ze znalezieniem klientów na swoje supersamochody. Te sprzedają się na pniu, często wszystkie są wyprzedane już w momencie premiery. Produkcja Chirona Pur Sport ma ruszyć jeszcze w tym roku.
Pur Sport, czyli co? W skrócie lżejsza, sztywniejsza i jeszcze szybsza wersja. Już na pierwszy rzut oka widać, że mocno popracowano tu nad aerodynamiką - tylne skrzydło ma 1,9 m szerokości. Chiron otrzymał także większe wloty powietrza, dokładki i spojlery. Cel? Maksymalny docisk. Wszystkie nowe elementy wykonano z włókna węglowego, żeby były jak najlżejsze. Niższa waga to kolejna cecha Pur Sporta. Inżynierom udało się odchudzić Chirona o 19 kg, dzięki nowym hamulcom i kołom. Do listy zmian, jakie wprowadza Chiron Pur Sport, trzeba też dopisać znacznie sztywniejsze, ustawione z myślą o torowej jeździe zawieszenie.
Silnik? Tutaj obyło się bez dodatkowych koni mechanicznych - poczwórnie doładowane W16 o pojemności wciąż dostarcza kierowcy imponujące 1500 KM. Przesunięto jednak czerwone pole na obrotomierzu o 200 obr./min - Chirona Pur Sport można kręcić do 6900 obr./min. Do tego dochodzą jeszcze krótsze przełożenia w automatycznej skrzyni biegów. Bugatti nie podało żadnych konkretnych liczb, ale zapewnia, że Chiron Pur Sport jest szybszy, co będzie odczuwalne przede wszystkim na torze.