To uwagi, które Łukasz Puchalski, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Warszawie wysłał do Ministerstwa Infrastruktury w związku z szykowaną zmianą przepisów dotyczących pierwszeństwa pieszych.
"Ale jest suwak!" No właśnie nie. Policja pokazuje nagranie sytuacji, w której jazda na suwak NIE obowiązuje
W 2018 roku w Warszawie w 381 wypadkach pojazdów z pieszymi poszkodowanych zostało 407 osób. Poza 10 lekko rannymi kierowcami lub pasażerami pojazdów, wszystkie pozostałe osoby, które ucierpiały w tych wypadkach to piesi. Łącznie we wszystkich zdarzeniach drogowych poszkodowanych zostało 416 pieszych. Mimo, że liczba tego typu wypadków zmalała w ciągu roku o 7 proc., to wciąż stanowi ponad 1/3 wszystkich wypadków. Ofiary śmiertelne wśród pieszych w 2018 roku to aż 54,5 proc. wszystkich ofiar, choć jest to wynik znacznie lepszy niż rok wcześniej, gdy piesi stanowili ponad 2/3 ofiar.
Sytuacja ogólnokrajowa jest jeszcze gorsza. W 2018 roku na przejściach zginęło o 4,4 proc. więcej osób niż rok wcześniej i aż o 15,9 proc. więcej niż w 2015 roku. Jest to więc jeden z najpoważniejszych problemów bezpieczeństwa ruchu drogowego w całej Polsce. Dlatego w naszej opinii zmiany legislacyjne są niezbędnym uzupełnieniem wprowadzanych zmian w infrastrukturze drogowej i mogą przyczynić się do zwiększenia bezpieczeństwa pieszych. Uwagi, które złożyliśmy, mają też na celu zapewnienie najwyższej jakości przygotowywanych przepisów, aby ich późniejsza interpretacja mogła być jednoznaczna dla służb kontrolnych i sądów
- napisał Puchalski w uzasadnieniu.
Na początku lutego rząd opublikował długo wyczekiwany projekt zmian w przepisach drogowych. Chodzi przede wszystkim (choć nie tylko) o pierwszeństwo pieszych przed przejściem. Wzbudzające wiele emocji przepisy mają - według założeń projektu ustawy - wejść w życie już w lipcu tego roku. Najwięcej znaków zapytania do tej pory wzbudzał zapis, mówiący, że pieszy nabędzie pierwszeństwo, jeśli wyrazi zamiar wejścia na pasy - takie informacje pojawiały się w przemówieniach polityków związanych z obozem rządzącym. Nie wiadomo jednak było, co miałoby oznaczać wyrażenie zamiaru. Ostatecznie zrezygnowano z tego zapisu.
Nowy projekt ustawy nakłada na pieszych jeden nowy obowiązek. Nie oznacza to, że piesi będą mogli wchodzić na przejście w każdej chwili i bez względu na okoliczności. W projekcie zmian w prawie drogowym napisano:
Nowością jest to, że pieszy będzie musiał obserwować drogę jeszcze przed wejściem na przejście. Podobnie jest z kierowcami:
Już dziś kierowca, zbliżając się do przejścia dla pieszych, musi zachować szczególną ostrożność i musi zmniejszyć prędkość tak, by móc w porę zareagować na nagłe sytuacje. Zmienia się tylko to, że prowadzący pojazdy zostaną zobowiązani do obserwowania nie tylko przejść, ale również ich otoczenia, i będą musieli ustąpić pierwszeństwa pieszym wchodzącym na przejście.
Tutaj znajdziesz dokładną analizę proponowanych zmian: Pierwszeństwo pieszych przed przejściem od lipca. Rząd pokazał projekt ustawy. To jednak nie koniec zmian [ANALIZA]