Z pozoru brzmi to śmiesznie, ale omyłkowe wciśnięcie złego pedału w samochodzie zdarza się dość często, a czasem ma bardzo poważne skutki. Wpisałem frazę "pomylił gaz z hamulcem" i wyskoczyło mi bardzo dużo artykułów z serwisów lokalnych. To tylko przykładowe tytuły:
Już od kilku lat samochody wyposażane są w przeróżne systemy bezpieczeństwa i asystentów kierowcy. Część z nich wymagana jest już przez europejskie przepisy, bo wyraźnie poprawiają bezpieczeństwo na drodze. Najlepszym przykładem jest system awaryjnego hamowania i zapobiegania kolizjom, z funkcją wykrywania nie tylko pojazdów, ale także pieszych oraz rowerzystów. System najpierw ostrzega kierowcę o zagrożeniu, a w przypadku braku jego reakcji - samodzielnie hamuje. Szacuje się, że tzw. Front Assist zapobiega większości stłuczek i wypadków przy niższych prędkościach w mieście.
Niedługo w samochodach może się pojawić nowy system. Zapobiegający omyłkowemu wciśnięciu złego pedału. W niektórych modelach testuje go już np. Toyota.
Ściana jednego z marketów, w którą wjechał 38-latka KWP Lublin
Marka już wprowadziła innowacyjne rozwiązanie na rynek. Na razie tylko w Japonii i w trochę okrojonej wersji. Aktualnie system (nazywa się ASF, Acceleration Suppression Function) stale monitoruje otoczenie przed pojazdem i w razie nagłego wciśnięcia pedału przyspieszenia, kiedy przed nami znajduje się przeszkoda, nie pozwala się samochodowi rozpędzić. Na japońskie drogi wyjechało w zeszłym roku 20 300 samochodów z ASF.
Teraz Toyota ogłosiła, że wprowadzi jeszcze bardziej zaawansowaną wersję systemu, która będzie potrafiła zapobiec wciśnięciu gazu przez przypadek nawet w wtedy, gdy przed autem nie ma przeszkody. To może się przydać np. przy dojeżdżaniu do zakrętu. Skąd system ma wiedzieć, kiedy wciskamy gaz umyślnie, a kiedy przez pomyłkę? Będzie zbierał informacje z kamer, czujników i radarów, badał zachowanie kierowcy (jak mocno i w jaki sposób wciskamy gaz), a także otrzymywał dane przesyłane przez inne samochody. Przy opracowywaniu ASF analizowano wypadki, których przyczyną było pomylenie pedałów gazu i przyspieszenia.
Acceleration Suppression Function fot. Toyota
Kolejna wersja ASF zostanie wprowadzona do produkcyjnych samochodów już latem tego roku. Co ważne, Japończycy zapowiadają, że nie zamierzają zachować systemu tylko dla swoich samochodów (toyot i lexusów), a rozwiązaniem podzielić się ze wszystkimi zainteresowanymi producentami. Całkiem prawdopodobne więc, że już w najbliższym czasie ASF (nie wiemy jeszcze, jak nazywałby się w Polsce) stanie się standardowym wyposażeniem większości samochodów w Europie.
Co myślicie o nowym systemie bezpieczeństwa?
>>> Zobacz. Kierowca zignorował czerwone światło. W jego samochód uderzyły dwa tramwaje