Na targach w Genewie powstanie... tor testowy dla samochodów

Coraz większa liczba producentów wycofuje się z targów samochodowym. Na tegorocznym salonie w Genewie nie zobaczymy m.in. Jaguara, Lamborghini, Mitsubishi czy grupy PSA. W jednej z hal znajdziemy jednak... tor samochodowy.

Targi motoryzacyjne w Genewie od wielu lat uchodziły za najbardziej prestiżową imprezę samochodową w Europie. Jednak od pewnego czasu lista wystawców systematycznie się skraca, a na szwajcarskiej ziemi brakuje nowości znanych producentów. Czyżby era targów dobiegała końca? Możliwe, jednak jak to mówią: świat nie lubi próżni. Pustą przestrzeń po nieobecnych producentach trzeba jakoś zapełnić.

Na nadchodzącym genewskim Palexpo zwiedzający będą mieli do dyspozycji ciekawą atrakcję. W hali numer 7 powstanie tor. Może nie będzie on wyścigowy, ale organizator przygotuje mierzącą 456 metrów długości nitkę toru, na której goście będą mogli testować auta.

Tor samochodowy na targach Geneva Motor Show 2020Tor samochodowy na targach Geneva Motor Show 2020 materiały prasowe

Tor testowy 15 marek

Swoje samochody do testów udostępni piętnastu producentów samochodów. Zwiedzający będą mogli wsiąść za kierownice takich aut jak chiński Aiways, oraz znane na Starym Kontynencie Audi, BMW, DS Automobiles, Honda, Hyundai, Kia, Mercedes-Benz, Porsche, Renault, Seat, Skoda, Smart, Toyota i Volkswagen. Łącznie modeli będzie aż 48, a każdy kierowca chętny na ich przetestowanie będzie mógł liczyć na towarzystwo eksperta (na prawym fotelu) dbającego o bezpieczeństwo i sprawy produktowe. W środkowej części toru znajdzie się specjalny VIP Lounge z jedzeniem, drinkami i przestrzenią do wypoczynku.

Sam pomysł zbudowania toru na targach samochodowych wydaje się świetny. Szkoda tylko, że to tuszowanie znikającej frekwencji wystawców.

Genewa 2019Genewa 2019 fot. Filip Trusz

Więcej o:
Copyright © Agora SA