W okresie świątecznym wielu kierowców spędziło długie godziny za kółkiem. Podróżując w rodzinne strony nie zawsze mogli liczyć na dobre warunki pogodowe. Szczególne utrudnienia spotkały kierowców w województwie lubuskim - tam drogi spowiła gęsta mgła. Mokra nawierzchnia i ograniczona widoczność nie sprzyjały bezpiecznej jeździe. Jednemu kierowcy mimo to wyjątkowo się spieszyło.
Kierowca BMW został zatrzymany przez funkcjonariuszy grupy Speed, którzy poruszali się nieoznakowanym radiowozem marki BMW. 46-latek z województwa zachodniopomorskiego na trasie S3 pędził z prędkością 230 km/h. Kiedy obejrzał nagranie z rejestratora tłumaczył, że spieszy się z rodziną na święta. W gęstej mgle a przez to zdecydowanie ograniczonej widoczności i śliskiej nawierzchni, przy prędkości 230 km/h nie byłoby szans właściwie zareagować na nagłe zagrożenie. Kierowcy jadący przed 46-latkiem nie mogli go nawet zauważyć w odpowiednim momencie.
Policjanci zatrzymali kierowcy prawo jazdy i poinformowali o skierowaniu sprawy do sądu. Mężczyznę czeka zatem dużo bardziej dotkliwa kara niż mandat.
Grupa Speed od kilku miesięcy działa na terenie województwa lubuskiego. Policjanci ruchu drogowego pełnią służbę w miejscach, gdzie dochodzi do zdarzeń drogowych, a kierowcy pozwalają sobie na zbyt wiele. Już ponad 3 tys. kierowców zostało ukaranych za swoje przewinienia.
Wolniej, ale bezpiecznie do celu. To hasło powinno przyświecać każdemu kierowcy, szczególnie w okresie wzmożonego ruchu, jak ten w okolicy świąt czy Sylwestra. Pamiętajmy, że bliscy czekają na nas lub z nami podróżują i jesteśmy za nich odpowiedzialni. Pamiętać należy również o tym, że na drodze nigdy nie jesteśmy sami. Piesi, rowerzyści czy osoby podróżujące w innych pojazdach, to w przypadku spowodowania przez nas zdarzenia drogowego, jego potencjalne ofiary.