W miejscu zamkniętego węzła kierowcy będą mieli do dyspozycji drogę objazdową. Będzie ona funkcjonowała jak ogromne rondo o nieregularnym kształcie wokół zamkniętego węzła. Ruch będzie się tam odbywał według takich zasad, jakie obowiązują na skrzyżowaniach o ruchu okrężnym. Dojeżdżając do tymczasowego „ronda” trzeba będzie skręcić w prawo i jechać do miejsca, w którym będziemy chcieli je opuścić. Takie rozwiązanie pozwoli na utrzymanie wszystkich kierunków jazdy i zapewni jej płynność.
>>> Takiego samochodu na autostradzie raczej nikt się nie spodziewał:
Jazda po rondzie będzie odbywała się jednym pasem o szerokości 4,5 metra, jednak na łukach został on poszerzony do 5,5 metra. Dodatkowo wykonane zostały pobocza z kruszywa, co zapewni bezproblemową jazdę nawet największym samochodom ciężarowym.
Odcinki tymczasowego ronda zostaną w przyszłości wykorzystane jako stałe elementy nowego węzła, w postaci łącznic i dróg serwisowych. Taka organizacja ruchu będzie obowiązywała przez około 1,5 roku - do momentu rozbiórki starego i zbudowania nowego węzła.