Nawet najmniej skomplikowany samochód składa się z szeregu współpracujących ze sobą podzespołów. Kluczowe dla prawidłowego działania i trwałości wieli elementów mechanicznych pojazdu są chłodnice. Wbrew pozorom, we współczesnych autach nie pracuje tylko jeden taki element. Poza chłodnicą silnika znajdziemy także urządzenie chłodzące powietrze doładowania czy olej. Każde z nich spełnia określoną funkcję, a po latach eksploatacji może wymagać interwencji specjalisty.
Jeszcze trzy dekady temu na rynku dostępne były samochody pozbawione systemu chłodzenia opartego na chłodnicy i płynie krążącym w całym układzie. Niemniej, jednostki napędowe chłodzone wyłącznie powietrzem z łatwością przegrzewały się, w efekcie ich trwałość i odporność pozostawiała wiele do życzenia. W silniku tłokowym naturalnym skutkiem ubocznym towarzyszącym spalaniu mieszanki paliwowo-powietrznej jest wytwarzanie dużych ilości ciepła. Jednostka pozbawiona systemu chłodzenia w krótkim czasie osiągała zbyt wysoką temperaturę i w konsekwencji mogła ulec zatarciu.
Rolą układu chłodzenia, w tym chłodnicy, jest utrzymanie optymalnej temperatury pracy silnika w każdych warunkach. Przez przewody gumowe i kanały wydrążone w bloku silnika i głowicy tłoczony jest niezamarzający płyn chłodniczy. Jego ruch wymusza pompa wody przeważnie napędzana przez pasek lub łańcuch rozrządu. Jednym z elementów, przez które przepływa ciecz jest właśnie chłodnica – żebrowany, płaski panel z siecią drobnych rurek ułatwiających oddawanie ciepła. Dla zwiększenia efektywności procesu instalowana jest tuż za grillem. W trakcie jazdy powietrze odbiera ciepło zgromadzone w chłodnicy, a na postoju ruch powietrza wymusza wentylator. Umiejscowienie chłodnicy przed silnikiem zapewnia jej dostęp do nieogrzanego powietrza, co ułatwia wychładzanie cieczy chłodzącej. Z drugiej strony naraża ten element na uszkodzenia mechaniczne.
Jeśli użytkownik stosuje się do zaleceń producenta i mechaników dotyczących odpowiedniego serwisowania pojazdu, to nie ma się co obawiać o żywotność chłodnicy. Ten trwały element najczęściej wymaga wymiany z dwóch prostych przyczyn: uszkodzeń mechanicznych lub wystąpienia nieszczelności będących często wynikiem sędziwego wieku. Za uszkodzenie mechaniczne odpowiadać może nawet niewielki kamień, który przedziurawi jedną z dziesiątek stalowych rurek. Obecnie najprostszym sposobem rozwiązania problemów z chłodnicą jest montaż nowego, w pełni sprawnego elementu za kilkaset złotych.
>>> Jak wybrać bezpieczne płyny eksploatacyjne? Odpowiada rzecznik ITS
Obowiązkowym elementem instalowanym w autach wyczynowych i sportowych, czy wielu automatycznych przekładniach jest chłodnica oleju. Jej zadaniem jest utrzymywanie optymalnej temperatury środka smarnego, dzięki czemu smarowane części mechaniczne osiągają większą żywotność i odporność na trudne warunki użytkowania. W przypadku chłodnic oleju wyróżniamy ich dwa rodzaje: wykorzystujące płyn chłodniczy wspólny z układem chłodzenia silnika i korzystające z obiegu powietrza w czasie jazdy. W pierwszym wariancie przewody, którymi przepływa olej okalane są przez płyn chłodniczy. Odbiera on ciepło i przekazuje do właściwej chłodnicy w przedniej części pojazdu.
Zdecydowanie mniej skomplikowana jest chłodnica oleju oparta na przepływie powietrza. Instalowana jest w miejscu umożliwiającym swobodny przepływ powietrza, często pod podłogą pojazdu. Także w tym przypadku jedyne trudności wynikać mogą z rozszczelnienia urządzenia powstałego wskutek uszkodzenia mechanicznego lub naturalnego zużycia podzespołu. Wymiana elementu to koszt kilkuset złotych.
Obecnie praktycznie wszystkie dostępne w sprzedaży silniki wykorzystują doładowanie zwiększające finalną moc silnika. Jednym ze sposobów poprawy efektywności pracy układu doładowania jest stosowanie chłodnicy powietrza. Jak wiemy z lekcji fizyki, schłodzone powietrze charakteryzuje się większą gęstością i masą, co bezpośrednio wpływa na większą dawkę tlenu trafiającą do komór spalania. To od ilości tlenu w cylindrach uzależniony jest przebieg spalania mieszanki. Im go więcej, tym efektywniej przebiega. Nic więc dziwnego, że producenci powszechnie stosują intercooler. Chłodnica powietrza instalowana jest w układzie doładowania pomiędzy turbosprężarką a kolektorem dolotowym. Dla poprawy skuteczności chłodzenia, montowana jest przeważnie tuż za przednim zderzakiem, blisko ziemi. Niestety, ten element również jest narażony jest na uszkodzenia mechaniczne.
Nieszczelności intercoolera mogą też prowadzić to uszkodzenia turbosprężarki nie będącej w stanie wytworzyć odpowiedniego ciśnienia w układzie. Rzadko, ale zdarzają się też sytuacje, gdzie na skutek kumulacji usterek dochodzi do uszkodzenia silnika. Ewentualny remont jednostki napędowej to kwestia przynajmniej kilku tysięcy złotych. Wobec tego, warto regularnie sprawdzać stan układu dolotowego i przewodów doprowadzających powietrze do chłodnicy. Jeśli w jego okolicy występuje wyraźne zaolejenie, należy czym prędzej udać się do mechanika.
Rzadko się zdarza, by intercooler sam z siebie zaniemógł. Jest to jeden z tych elementów, które z powodzeniem mogą funkcjonować przez 200-300 tysięcy kilometrów. Mechanicy zalecają jednak okresowe czyszczenie z nagromadzonego przez lata oleju i czasem wody. Ponadto, wraz z zużyciem turbosprężarki, do jego wnętrza mogą przedostawać się też opiłki metalu. Fachowcy zalecają też wymianę chłodnicy powietrza przy operacji regeneracji turbo lub jego wymiany. W wielu przypadkach to podstawa uznania w przyszłości gwarancji w razie wystąpienia jakichkolwiek usterek układu dolotowego. W popularnych modelach samochodów, dobrej jakości intercooler kosztuje kosztuje 450-600 złotych.
W przypadku każdej chłodnicy, proces wymiany nie sprawia większych trudności serwisowych. Montując nową chłodnicę wody, należy przy okazji wymienić płyn chłodnicy i zweryfikować szczelność przewodów. Wymiana chłodnicy oleju czy intercoolera polega na wymontowaniu starego i wstawieniu fabrycznie nowego elementu. W dobie wzorowej dostępności części zamiennych, nie warto podejmować się regeneracji.