W rozmowie z Moto.pl Małgorzata Tarnowska z GDDKiA powiedziała, że tylko w jednym punkcie musi zgodzić się ze słowami burmistrza Ursynowa, który stwierdził, że budowa Południowej Obwodnicy Warszawy jest opóźniona.
Odcinek A na Ursynowie oraz odcinek B, czyli ten, w którego skład wchodzi most na Wiśle, nie będą opóźnione. Nie zmieniamy terminu oddania tych inwestycji - to wciąż sierpień 2020 roku. Nieco inaczej sytuacja wygląda w przypadku odcinka C, czyli tego zawierającego m.in. węzeł Patriotów, nad którym trzeba wybudować dodatkowe tory kolejowe. Z tej niezależnej od nas przyczyny termin oddania odcinka C musiał zostać przesunięty do grudnia 2020 roku.
Przedstawiciele wykonawców przyznają, że prace rozpoczęli później niż planowano. Przyczyną były przeciągające się procesy administracyjne (odcinek A) oraz długo utrzymujący się alarmowy poziom Wisły (odcinek B). Z tego powodu budowy tunelu na Ursynowie oraz mostu łączącego Wilanów z Wawrem miały opóźnienie już na starcie. Wykonawcy zapewniają jednak, że robią wszystko, co mogą, by zniwelować opóźnienia.
Niestety, mimo zapewnień GDDKiA, trudno uwierzyć w oddanie inwestycji w terminie. Drogowcy zapewne liczą na chłodną zimę, na którą można by było zrzucić winę za opóźnienia.
Obecnie budowane jest prawie 25 km dróg ekspresowych wokół Warszawy. Od południa to trasa S2 od węzła Puławska do węzła Lubelska z terminem zakończenia prac przewidzianym na koniec 2020 r. Długość trzech odcinków realizacyjnych to ok. 19,5 km. Od wschodu powstaje natomiast 6 km drogi ekspresowej S17 pomiędzy węzłami Zakręt i Lubelska oraz węzeł Lubelska, który będzie stanowić połączenie Południowej Obwodnicy Warszawy, S17 w kierunku Lublina oraz autostrady A2 biegnącej na wschód od stolicy.