W zeszłym tygodniu BMW oficjalnie zaprezentowało nowe BMW M8 Gran Coupe, a już dzisiaj poznaliśmy polskie ceny. Nie tylko Gran Coupe, ale całej rodziny. Wszystkie modele wyjściowo kosztują wyraźnie ponad 700 tysięcy złotych.
>>> TRWA PLEBISCYT THE BEST OF MOTO. ZAGŁOSUJ NA SAMOCHÓD ROKU MOTO.PL I WYGRAJ NOWĄ HONDĘ CIVIC <<<
BMW będzie z pewnością chciało podebrać kierowców najmocniejszym Mercedesom. Dla porównania, S 63 AMG 4MATIC+ (4.0 612 KM) kosztuje wyjściowo 852 000 zł w wersji coupe oraz 900 500 zł ze składanym dachem. Różnica spora, ale to najbliższy rywal M8 z gwiazdą na masce. W mniejszej i tańszej Klasie E Mercedes zarezerwował wersję 63 dla sedana i kombi, coupe oraz cabrio mają "tylko", 435-konne wersje AMG 53.
Absurdalnie szybkie. W podstawowej wersji pod długą maskę wsadzono podwójnie doładowaną V-ósemkę o pojemności 4,4 litra. Moc? Okrągłe 600 KM. Moment obrotowy? 750 Nm. Za pośrednictwem 8-stopniowego automatu moc trafia na wszystkie, ale napęd xDrive ma wyraźnie faworyzować tylną oś. Nie zabraknie tu oczywiście także trybów jazdy, w których cała moc powędruje na tył. To rozwiązanie znamy choćby z nowego BMW M5, nie mogło go zabraknąć we flagowym M8.
Pierwsza setka na liczniku ma się pojawiać po około 3,3 sekundy (tu mogą być małe różnice ze względu na wersję nadwoziową), a wskazówka zatrzymywać dopiero przy 305 km/h o ile na liście opcji zaznaczymy pakiet M Driver’s Package. Bez niego BMW M8 Gran Coupe pojedzie 250 km/h.
BMW przygotowało na premierę także wersje Competition, w których moc podbito do 625 KM. Pozwoliło to urwać kolejną dziesiątą w sprincie do 100 km/h.