Nissan Juke mimo kontrowersyjnej sylwetki skradł serca wielu kierowców. Miejski crossover w momencie swojej premiery w 2010 roku, zaskoczył rynek nietypową stylistyką. masywne, podniesione nadwozie, wypukłe reflektory i uznawany za "uroczy" design, przyciągnęły do niego kobiety, ale nie tylko. Już we wrześniu poznamy jego następcę, o którym projektanci mówią, że będzie "taki sam, tylko lepszy".
Japońscy projektanci powściągnęli wodze fantazji i uznali, że lepsze jest wrogiem dobrego. Dlatego patrząc na zdjęcia nowego Juke'a w kamuflażu, łatwo dostrzec geny poprzednika. Nadwozie zachowało "napompowany" kształt, dodano mu jednak więcej ostrych linii i geometrycznych płaszczyzn. Zachowano jednak charakterystyczny front i ścięty tył. Auto nieznacznie urosło, co ma przełożyć się na ilość przestrzeni w kabinie.
Nowy Nissan Juke idzie z duchem czasu. Ma być dostępny także jako hybryda typu plug-in, czyli z możliwością ładowania z gniazdka. Na pokładzie znajdzie się znany w gamie japońskiego producenta system Pro Pilot oraz LED-owe oświetlenie. W gamie silnikowej póki pojawią się dwa silniki - 1.3 DIG-T o mocy 150 KM, a bazową propozycją ma być silnik 1.0 DIG-T. Z czasem gama ma się rozrosnąć o mocniejsze jednostki.