Volkswagen T-Roc Cabriolet to nie tylko pozbawienie dachu małego crossovera. Modyfikacje T-Roca poszły o krok dalej - wersja Cabriolet ma o 37 mm większy rozstaw osi, a auto urosło wzdłuż o 34 mm. Nadwozie zostało też oczywiście usztywnione. Bagażnik pomieści teraz 284 l bagażu, co jest wynikiem gorszym od zwykłego T-Roca o 161 l (445 l).
Miękki dach składa się i rozkłada w 9 sekund, a całą operację będzie można przeprowadzić podczas jazdy, o ile nie przekroczymy 30,5 km/h.
>>> VW T-Roc Cabriolet to nie jedyna głośna premiera, jaką Wolfsburg szykuje na jesień. We wrześniu zobaczymy także ID.3, elektryka, który ma bardzo ambitne plany:
Na premierę Volkswagen T-Roc Cabriolet będzie dostępny z dwoma benzynowymi silnikami do wyboru. Rolę bazowego pełnić będzie 1.0 TSI o mocy 115 KM z ręczną skrzynią. Półkę wyżej w cenniku znajdziemy większe 1.5 TSI o mocy 150 KM. Cen jeszcze nie znamy. Zwykły T-Roc z tymi silnikami wyjściowo kosztuje w Polsce 84 190 zł oraz 104 790 zł. Do wersji z miękkim, składanym dachem z pewnością trzeba będzie sporo dopłacić.
Z czasem oferta zapewne wzbogaci się o jednostkę 2.0 TSI 190 KM, ale w pierwszych informacja o T-Rocu Cabriolet nie zostało to potwierdzone.
Volkswagen T-Roc Cabriolet fot. VW
Więcej szczegółów o nowym crossoverze Volkswagena poznamy podczas Salonu Samochodowego we Frankfurcie, gdzie zaplanowano oficjalną premierę modelu. Na razie wiemy jeszcze, że T-Roc Cabriolet ma być oferowany w dwóch wersjach: bazowej Style oraz usportowionej R-Line. Zdjęcia obydwu znajdziecie w naszej galerii.
Do VW T-Roca Cabriolet z pewnością jeszcze wrócimy bliżej rynkowej premiery.
Volkswagen T-Roc Cabriolet fot. VW
