W Polsce najczęściej rejestrowane są “mikrosamochody”. Do ich prowadzenia uprawnia prawo jazdy kategorii AM lub - B1, B, A. Z kolei, czterokołowce lekkie można prowadzić z prawem jazdy kategorii B1, B, A. Skąd więc to powszechne przekonanie, że samochody można prowadzić bez prawa jazdy? Zazwyczaj spowodowane jest to mylną interpretacją przepisów.
Zobacz, krótkie wideo. Chciała złożyć zawiadomienie na męża - straciła prawo jazdy i wkrótce odpowie przed sądem:
Autem, które można prowadzić nie posiadając prawa jazdy, jest tak zwany mini car. Wszystkie inne pojazdy podlegają przepisom i istnieją wobec nich specjalne wymogi prawne.
Takiemu myśleniu winne są przepisy dotyczące motorowerów i mylne ich interpretacje. Do 2013 roku można było prowadzić motorower po ukończeniu 18 roku życia. Obecnie, do ich prowadzenia uprawnia prawo jazdy kategorii AM, podobnie jak w przypadku czterokołowców lekkich.
Warto jednak pamiętać, że przepisy te dotyczą jedynie motorowerów, a nie jak się mylnie sądzi, także czterokołowców lekkich. By prowadzić zwykły czterokołowiec trzeba mieć minimum prawo jazdy B1.
Samochody bez prawa jazdy do 50 cm to tak zwane czterokołowe mini cary. Te auta powoli zdobywają polski rynek motoryzacyjny. Mini car to niewielkich rozmiarów auto czterokołowe, dwuosobowe, które nie rozwija prędkości wyższej niż 45 km/h. Na polskich drogach to widok wciąż bardzo rzadki, choć ta sytuacja powoli się zmienia.
Osoby, które nie mają prawa jazdy, mają za to szansę samodzielnie podróżować po drogach. Mini cary mają budowę zbliżoną do samochodów osobowych, choć mogą być zarejestrowane jako motorowery. Te pojazdy można prowadzić bez posiadania prawa jazdy.
Mini cary projektowane są tak, aby miały równo rozłożony ciężar. Jest to niezwykle korzystne ze względu na fakt, że fizycznie nie mogą dachować.
Samochody bez prawa jazdy lub z prawem jazdy kategorii AM są znacznym ułatwieniem dla osób, które nie ukończyły 18 lat, a pragną poruszać się po drogach jak pełnoprawni kierowcy. Zawsze jednak warto dokładnie zaznajomić się z przepisami ruchu drogowego, ponieważ te niejednokrotnie bywają mylnie interpretowane.