Dacia Duster, Toyota Yaris i Skoda Fabia – to według Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR trzy najpopularniejsze modele nowych aut wśród klientów indywidualnych w 2019 roku. W zakupach firmowych rządzą natomiast Skoda Octavia, Skoda Fabia i Toyota Corolla. Od początku roku do końca lipca zarejestrowanych zostało w sumie 327,4 tys. nowych samochodów, o 2,5% więcej niż w analogicznym okresie przed rokiem.
Analitycy platformy Carsmile, sprawdzili, jakie kolory najchętniej wybierają kierowcy. Najnowsze statystyki pokazują, że królem polskich szos jest obecnie biel. W lipcu ten kolor wybrało aż 27% użytkowników decydujących się na nowe auto w najmie lub leasingu. Na drugim miejscu, z udziałem 18%, znalazł się kolor czarny, a na trzecim ex aequo – szary i niebieski (po 13%). Na kolejnych pozycjach uplasowały się: czerwony, srebrny i pomarańczowy.
Biel jest zdecydowanie numerem jeden, niezależnie od tego, czy auto kupuje kobieta, czy mężczyzna. Porównując wybory dokonywane przez obie grupy klientów, można jednak dojść do wniosku, że mężczyźni wyraźnie preferują dwie barwy, tj. biel i czerń (łącznie aż 59%), a wybory kobiece charakteryzują się większą różnorodnością jeśli chodzi o kolor samochodu
– relacjonuje Adam Todorowski, dyrektor sprzedaży Carsmile.
Kolor biały zawsze był najbardziej popularnym odcieniem aut służbowych. Mówi się, że białymi samochodami jeżdżą przedstawiciele handlowi. Ma to sens, ponieważ biała karoseria najlepiej nadaje się do brandingu samochodów firmowych, a większość logotypów dobrze prezentuje się na białym tle.
Biały kolor nie zawsze otrzymamy jednak bez dopłaty. W dwóch na pięć najlepiej sprzedających się modeli za tę barwę karoserii musimy dopłacić. Taką politykę stosuje Skoda, dlatego za białą Fabię dopłacimy 1 200 zł, a za białą Octavię – 1 550 zł brutto
– informuje Kamil Klukowski, koordynator procesów operacyjnych w Carsmile. Inaczej jest w przypadku białych metalików czy bieli perłowej. Za te już zdecydowanie będziemy musieli dopłacić. Przykładowo, biel perłowa w Toyocie Corolli to dodatkowy koszt 3 tys. zł.
Różne są natomiast opinie co do względów praktycznych poruszania się białym autem. Jedni uważają, że stosunkowo łatwo utrzymać je w czystości, ale można też spotkać inne opinie, na przykład taką, że biel zwiększa prawdopodobieństwo zabrudzenia auta przez ptaki.
Źródło: Carsmile