Nowe normy emisji hałasu dla samochodów na terenie Unii Europejskiej zostaną wprowadzone w przyszłym roku. Samochody, które wejdą do produkcji od 1 lipca 2020 roku, będą musiały być znacznie cichsze. Co ważne, od lipca 2022 r. nowe, znacznie ostrzejsze normy będą dotyczyć wszystkich nowych aut sprzedawanych na terenie UE. Włącznie z tymi, które były homologowane przed 2020 rokiem. Choć do wprowadzenia nowych norm pozostało trochę czasu, to są już producenci, którzy zdecydowali się nie montować najbardziej agresywnych wydechów. Jak donoszą nasi koledzy z Auto Świata, jedne z pierwszych aut, które będą spełniać nowe normy, są Mercedesy-AMG, A 45 i CLA 45.
O ile cichsze będą musiały być nowe samochody? UE chce ograniczyć hałas z wydechu o dwa decybele. Na papierze wydaje się to niewiele, ale na ulicy z pewnością zauważymy różnicę. W zależności od mocy samochody będą mogły maksymalnie emitować do 70-73 decybeli.
To jednak dopiero początek walki z nadmiernym hałasem. Od 2024 r. UE wyciszy sportowe wydechy o kolejne dwa decybele i ograniczy maksymalny hałas do 68-71 decybeli.
Trochę głośniejsze będą mogły być samochody typowo sportowe - ich wydechy zostaną ograniczone w 2020 r. do 74 (- 1 db), a w 2024 r. do 72 decybeli. Które modele zaliczane są do samochodów stricte sportowych? Muszą spełnić kilka warunków. Przykładowo, maksymalna liczba siedzeń to cztery, kierowca siedzi w nich maksymalnie 45 cm nad ziemią, a na 1000 kg masy auta przypada ponad 272 KM mocy.
Źródło: Auto Świat
"Aaaa, ale czad! Jadę ze Stigiem!" Jeszcze nie widzieliśmy naczelnego Moto.pl w takich emocjach. Zobacz filmik z krótkiej przejażdżki ze Stigiem: