Rozwiązanie powstało z myślą o bezpiecznym przewożeniu dzieci w samochodowych fotelikach. Pod skrótem ISOFIX kryje się International Organisation for Standardisation Fixture. Twórcom tej idei chodziło o wprowadzenie zunifikowanych mocowań w samochodach. Unia Europejska wymusiła na producentach stosowanie tego typu uchwytów w autach. W 2006 roku stało się ono obowiązkowym wyposażeniem każdego nowego modelu, a 5 lat później musiało się znaleźć w każdym pojeździe będącym w sprzedaży na Starym Kontynencie.
ISOFIX nie jest niczym rewolucyjnym, a jedynie praktycznym wykorzystaniem konstrukcji pojazdu do mocowania fotelików dziecięcych. To metalowe uchwyty przytwierdzone bezpośrednio do elementów konstrukcyjnych pojazdu. Wystające ucha znajdują się nie tylko między oparciem a siedziskiem kanapy drugiego rzędu, lecz również przedniego fotela pasażera. Nie zawsze są wyeksponowane. Czasem z uwagi na estetykę po prostu zaślepione. W razie potrzeby, łatwo je zlokalizować poprzez oznaczenie stosowane przez producentów. Może być to metka lub guzik.
Po co wprowadzono ISOFIX? By usprawnić montaż fotelika dziecięcego i poprawić bezpieczeństwo. Zdecydowanie lepiej, gdy siedzisko zamocowane jest bezpośrednio do fabrycznego uchwytu, niż zablokowane pasami. Należy też pamiętać, że fotelik musi być wyposażony w odpowiednie zaczepy kompatybilne z tymi w aucie. Sam proces trwa chwilę. Wysuwane mocowanie należy zatrzasnąć i dosunąć bazę maksymalnie do oparcia. To uniemożliwi jakikolwiek ruch fotelika i w razie wypadku skutecznie ochroni dziecko przed obrażeniami ciała.
Co ciekawe, testy zderzeniowe dowiodły, że fotelik kompatybilny z samochodowym systemem ISOFIX zapewnia lepszą ochronę względem zwykłych siedzisk dla dzieci. Niektóre z produktów mają również dodatkową ochronę w postaci Top Tether, czyli górnego paska mocującego.
To nagranie z wypadku pokazuje, dlaczego powinniśmy wozić dziecko w foteliku:
Poprawny montaż miejsca dla dziecka to dopiero połowa sukcesu. Należy też pamiętać, że różne foteliki są przewidziane dla osób w konkretnym wieku. Dziecko szybko rośnie, więc w trakcie jego życia aż trzy razy należy zmienić wielkość fotelika. Dla najmłodszych (0-15 miesięcy) przewidziano produkt oznaczony kategorią 0. To kołyska montowana tyłem do kierunku jazdy. Jeśli główka pociechy zacznie wystawać poza obrys fotelika, warto poszukać większego rozmiaru.
W kategorii 1 znajdują się foteliki przeznaczone dla dzieci o wadze od 9 do 18 kilogramów (od około 10-12 miesiąca do 4 roku życia). Dla starszych przygotowano foteliki przynależne do grupy 2-3. Są dopasowane dla dzieci o masie 15-36 kilogramów.
Na rynku są też dostępne foteliki uniwersalne (0-36 kilogramów). Jednak, w większości przypadków mogą nie zapewnić tak dobrego dopasowania do dziecka, na poszczególnych etapach jego rozwoju, jak produkty dopasowane do wieku, wzrostu i wagi potomstwa.
Każdy etap rozwoju rządzi się swoimi prawami, a w długiej podróży, dziecko musi czuć się komfortowo. Wobec tego, warto przed wyborem odpowiedniego fotelika zwrócić uwagę na kilka kwestii. Przykładowo, pasy bezpieczeństwa. Najlepsze okazują się 5-punktowe z regulacją i ochraniaczami na ramionka.
Foteliki samochodowe poddawane są również licznym testom zderzeniowym. Specjaliści badają odporność na uderzenia boczne, czołowe i w tył samochodu. Wobec tego, warto zajrzeć na stronę ADAC i sprawdzić, jak wypada w próbach upatrzony model. Niemcy oceniają produkty w skali 1-5. Dobry fotelik musi zyskać notę cztery lub pięć. Obowiązkowo przyznawane są również certyfikaty homologacyjne. Norma ECE R129 oznacza pomyślne zaliczenie testów zderzeniowych (uderzenie boczne, czołowe). Na bezpieczeństwie nie warto oszczędzać.