Opinie Moto.pl: SUV-y Lexusa - Patrząc w przyszłość z lepszej pozycji

Japońska marka - Lexus, intensywnie pracuje nad nowymi pojazdami. Tym razem mieliśmy okazję zapoznać się ze wszystkimi oferowanymi modelami typu crossover oraz SUV. Nie było to jednak klasyczne spotkanie. Tym razem spojrzeliśmy na nie nieco z góry.

Co by nie mówić SUV-y zdominowały europejski rynek. Udział w rynku na poziomie ponad 30 proc. jest nad wyraz wysoki. Jest to na tyle dominujący segment, że zaczyna wypierać inne. Popularność tej klasy aut widoczny jest również w szeregach Lexusa.

Premium ma się dobrze

Zanim przejdę do przedstawienia sprzedaży SUV-ów Lexusa, warto na początku zwrócić uwagę na europejską sytuację segmentu premium. Otóż w 2018 roku rynek aut osobowych zakończył się na poziomie 15,6 mln. Udział samochodów z wyższej półki wyniósł 22,5 proc. W Polsce było to 12,4 proc. W okresie od stycznia do kwietnia 2019 roku, jak na razie sprzedaż wyniosła 5,5 mln sztuk. Jest to o 2,5 proc. mniej niż w 2018 roku. Udział premium w tym okresie to 21,8 proc., czyli o 0,7 pp. mniej niż w roku ubiegłym (w Polsce to 12,5 proc.).

Przechodząc teraz do Lexusa, to trzeba przyznać, że europejska sprzedaż ma się całkiem dobrze. Najwięcej pojazdów nabywają klienci w Wielkiej Brytanii, gdzie w 2018 roku udało się sprzedać 5298 sztuk. Drugim rynkiem była Hiszpania (2904 szt.), a trzecim Francja (1923 szt.). W tym zestawieniu Polska zajmuje wysoką piątą lokatę z wynikiem 1835 szt.

Co ważne rynek premium z roku na rok się umacnia. W okresie od 2013 do 2018 roku cały czas odnotowywane są wzrosty. Od 2013 roku ogólny przyrost wyniósł 331 proc. Według prognozy, do 2021 rynek ten będzie cały czas wzrastał. Teoretycznie powinien w 2021 roku osiągnąć ponad 90 tys. aut.

Zobacz wideo

Co lubią klienci?

Struktura segmentu premium jednoznacznie pokazuje co lubią klienci. Otóż gustują oni przede wszystkim w autach klasy D-SUV. Stanowią one 26,1 proc. całego rynku. Następnie uplasowały się auta klasy D (15,9 proc.), E (13,2 proc.), E-SUV (12.4 proc.), C (12,4 proc.), C-SUV (9,9 proc.), B (3,2 proc.), F (2,1 proc.), B-SUV (2 proc.), Coupe High (1,2 proc.), F-SUV (0,8 proc.) oraz G (0,1 proc.). Tym samym SUVy stanowią, jak na razie 51 proc. całego rynku w 2019 roku.

Lexus zauważył zwiększającą się popularność pojazdów typu SUV dlatego też praktycznie w każdej klasie ich wielkości posiada swojego przedstawiciela. Jak na razie najpopularniejszym model jest NX, czyli przedstawiciel segmentu D-SUV. Następnie jest RX (E-SUV), UX (C-SUV) oraz LX (F-SUV).

Analizując wyniki sprzedaży, znaczącą rolę odegrał model NX. Od momentu jego wprowadzenia w 2014 roku, słupki sprzedażowe nieledwie wystrzeliły w górę. Od jego debiutu wzrost sprzedaży w okresie od 2014 do 2018 roku wyniósł 470 proc., co w konsekwencji przyczyniło się do uzyskania w 2018 roku rekordowego wyniku sprzedaży 4144 sztuk. Jest to z pewnością sukces, ponieważ w 1997 roku Lexusowi udało się sprzedać dwa auta.

SUV-y Lexusa
SUV-y Lexusa fot. Maciej Gis

Każdy znajdzie coś dla siebie

Mówiąc o SUV-ach japońskiego producenta pojazdów, warto wspomnieć co tak naprawdę ma on w swojej ofercie. Najnowszym, a zarazem najmniejszym z oferowanych modeli jest Lexus UX. Jest to przedstawiciel jednego z najszybciej rozwijających się segmentów – C-SUV. Co więcej Lexus jako pierwszy wprowadził do tego segmentu premium odmianę hybrydową.

W ostatnim czasie miałem okazję tym autem zapoznać się nieco lepiej. Choć nie jestem fanem hybryd w szczególności w połączeniu z bezstopniową przekładnią CVT, to Lexus pozytywnie mnie zaskoczył. Unowocześniony układ napędowy oraz zastosowanie skrzyni e-CVT są dowodem na to, że ten zestaw można zaakceptować. Typowe „wycie” podczas przyspieszania nie jest aż tak dokuczliwe jak to miało miejsce wcześniej. Hybryda 4. generacji jest przy tym oszczędna i dość dynamiczna. Pierwszą setkę osiąga po 8,5 sekundy i łącznie generuje 184 KM.

Lexus jest jednak świadomy, że nie każdy chce się decydować na układ hybrydowy – przynajmniej na razie. Dlatego w ofercie jest też odmiana benzynowa. Co ciekawe zastosowany silnik nie został turbodoładowany, więc mamy do czynienia ze starą sprawdzoną 4-cylindrową, wolnossącą jednostką napędową. Generuje ona 171 KM i jest połączona z bezstopniową przekładnią CVT. Choć wielu odstraszy to zestawienie, to szczerze przyznaje, że nie jest one złe.

UX został zbudowany na nowej płycie podłogowej GA-C. Dzięki temu możliwe było obniżenie położenia środka ciężkości, co sprawiło, że w tej kwestii jest to lider swojego segmentu. Do tego jest to jeden z lepiej prowadzących się Lexusów. Mimo, że zalicza się on do klasy SUV to pod względem zachowania na drodze bliżej mu do typowej osobówki niż do podniesionego SUVa.

Nowy UX został całkiem dobrze wyceniony. Podstawa z 2-litrowym silnikiem wolnossącym o mocy 171 KM w edycji OPTIMUM kosztuje od 139 900 zł. Ceny odmiany z układem hybrydowym (184 KM) startują od 166 tys. zł. Co więcej do wersji z napędem na obie osie dopłata wynosi jedynie 7 tys. zł. Auto dostępne jest w leasingu SmartPlan. Przy wpłacie własnej 10 proc., finansowaniu przez 36 miesięcy i limicie 60 tys. km, miesięczna opłata wynosi 1353 zł.

SUV-y Lexusa
SUV-y Lexusa fot. Maciej Gis

Patrząc po wielkości, kolejnym autem oferowanym przez Lexusa jest model NX. Jak już wspomniałem jest to najpopularniejszy SUV marki. Stanowi on około 40 proc. sprzedaży w Polsce i Europie. Co więcej Polska jest liderem na Starym Kontynencie w sprzedaży jednostki 2.0 Turbo.

Klienci mają do wyboru albo jednostkę benzynową albo hybrydową. Pierwsza z nich oferuje 238 KM (7,1 sekundy do 100 km/h), a druga 197 KM (9,2 sekundy do 100 km/h przy napędzie na obie osie). Poza tym do dyspozycji jest bogate wyposażenie oraz unikalny design jak na ten segment.

Auto w odmianie OPTIMUM to wydatek od 169 900 zł. Dopłata do wersji z układem hybrydowym wynosi 10 tys. zł. Co ciekawe napęd E-FOUR oraz automatyczna skrzynia biegów stanowią wyposażenie standardowe. NXa można leasingować w SmartPlan. Przy zerowej wpłacie własnej, 36 miesiącach finansowania oraz 60 tys. km limitu, miesięczny abonament wynosi 1936 zł.

Pierwszym luksusowym SUV-em marki był model RX. Zadebiutował on w 1998 roku na świecie, a w Polsce swoją premierę miał w 2000 roku. Druga generacja tego modelu przyniosła najbardziej nieoczekiwaną zmianę. Otóż wraz z wprowadzeniem jej w 2004 roku (2006 roku w Polsce) do oferty trafiła odmiana hybrydowa.

Przez lata model ten zyskiwał uznanie klientów. Obecnie oferowany jest w wersji 5- i 7-osobowej. Co ciekawe jest to jedyny 7-osobowy SUV w segmencie, który posiada składany i rozkładany elektrycznie 3-rząd siedzeń oraz ma osobny panel klimatyzacji.

W najnowszej odmianie klienci mogą wybierać pomiędzy 2-litrową benzyną o mocy 238 KM albo układem napędowym składającym się z benzynowego silnika V6 oraz dwóch silników elektrycznych. Łącznie zestaw generuje 313 KM.

Ceny tego modelu rozpoczynają się od 219 900 zł z 2-litrowym silnikiem benzynowym pod maską w odmianie wyposażenia OPTIMUM. W standardzie klienci otrzymują inteligentny napęd E-Four. Wersja 7-osobowa wymaga dopłaty 15 tys. zł. Co ważne auto jest dostępne w Leasingu SmartPlan z zerową wpłatą własną.

SUV-y Lexusa
SUV-y Lexusa fot. Maciej Gis

Wisienką na torcie jest model LX. Jest to najbardziej luksusowy model z całej gamy. Pod maską tego potwora pracuje wolnossące, benzynowe V8 o objętości skokowej 5,7-litra, która pozwala na rozpędzenie się tego auta do 100 km/h w zaledwie 7,7 sekundy.

Na pokładzie znaleźć może się: 19-głośnikowe nagłośnienie Mark Levinson, lodówka w podłokietniku, system kina domowego, pneumatyczne zwieszenie, zaawansowane systemy terenowe współdzielone z Land Cruiserem, system kamer 360 stopni, Climate Consierge czy

4-strefowa klimatyzacja. Jest to wyjątkowy model, dlatego też jego roczna sprzedaż została ograniczona do 50 egzemplarzy.

Jakby nie patrzeć oferta Lexusa jest niemal kompletna, przynajmniej pod względem SUVów. Każdy zainteresowany znajdzie coś dla siebie. Co więcej najnowsze generacje tych samochodów oferują naprawdę wiele. Dużym zaskoczeniem jest mały UX. Choć ma on swoje wady (np. objętość bagażnika) to pod względem prowadzenia czy komfortu jazdy jest jednym z lepszych w swojej klasie.

Podczas prezentacji tych modeli mogliśmy popatrzeć na SUVy Lexusa z nieco innej perspektywy, a dokładniej z lotu drona. Trzeba przyznać, że o autach Lexusach można mówić wiele, ale pod względem stylistycznym nie mają sobie równych. Zresztą sami zobaczcie.

Więcej o: