Pijany kierowca uszkodził 12 samochodów. Ma 73-lata i może trafić do więzienia

Policja zatrzymała 73-letniego mężczyznę, który swoją Toyotą uszkodził aż 12 innych pojazdów. Kierowca miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. Teraz grozi mu więzienie.

73-letni Andrzej D. w niedzielę 26 maja około godziny 21 wsiadł do samochodu i ruszył na przejażdżkę ulicami warszawskiego Mokotowa. Jako że wcześniej spożywał alkohol, jazda samochodem nie była najłatwiejszym zadaniem. Mężczyzna jechał ulicą Bałuckiego od strony ul. Odolańskiej, skąd postanowił skręcić w ul. Wiktorską. Tam natknął się na pierwsze auto, które mu stanęło na drodze. Uderzył w jego tył, po czym ruszył w dalszą podróż. Zanim finalnie zatrzymał się na osobowym Volkswagenie, uszkodził jeszcze 10 innych pojazdów.

Zobacz wideo

Świadkowie zdarzenia relacjonują, że od samego początku podejmował niebezpieczne manewry. Właściciele uszkodzonych aut, wezwali policję, która skutecznie zatrzymała 73-latka. Mężczyzna ledwo trzymał się na nogach, a badanie alkomatem wykazało, że miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Andrzej D. trafił do policyjnego aresztu.

Mężczyźnie zarzuca się spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, za co grozi grzywna do 5000 zł. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwym straci również prawo jazdy, a sąd może go skazać nawet na 2 lata więzienia.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.