Od początku roku do końca kwietnia w Polsce zarejestrowano 15 519 małych crossoverów i SUV-ów. W porównaniu z analogicznym okresem zeszłego roku daje to poprawę aż o ponad 17 proc. Wynik tym bardziej imponujący, jeżeli zestawimy go z całym polskim rynkiem motoryzacyjnym - branża notuje lekkie, ok. 3,5-procentowe wzrosty.
W 2018 r. ulubionym małym crossoverem Polaków było Renault Captur, ale w tym roku francuskie auto ma znacznie mocniejszych konkurentów. Jak na razie, Captur musi zadowolić się miejscem piątym. Zdecydowanie najlepiej sprzedającym się crossoverem B w Polsce okazała się Mazda CX-3. Licznik rejestracji zatrzymał się na 1481 egzemplarzach, co dało Mazdzie sporą przewagę nad Suzuki Vitarą (1275 rejestracji).
Tuż za japońską dwójką znalazły się dwa auta z Niemiec, Volkswagen T-Roc oraz Opel Mokka X. Obydwa przekroczyły 1000 rejestracji.
Na koniec chcemy zaznaczyć, że pojęcie "crossovery i SUV-y B" jest dość pojemne. Statystyki Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR zaliczają do niego i klasyczne miejskie crossovery (np. Renault Captur i Peugeot 2008), ale także znacznie droższe, zbudowane na bazie kompaktów auta pokroju VW T-Roca i Hyundaia Kona.
Mimo bardzo podobnej długości są to samochody kierowane do innych kierowców.