Ford Focus II

Nareszcie jest brakujące ogniwo wielkiej trójki kompaktów. Pół roku po prezentacji Golfa V i Astry III pojawia się na salonie w Paryżu nowy, tak bardzo oczekiwany Focus drugiej generacji.

Ford dosyć skutecznie podtrzymywał napięcie, unikając jakichkolwiek przecieków na temat tego, jak będzie wyglądał nowy model. Atmosferę podgrzał udany kompaktowy minivan Focus C-Max. Rąbka tajemnicy uchyliły nasze komputerowe ilustracje, które zamieściliśmy na okładce lipcowego numeru auto+, ciekawość podsyciła też niecodzienna wersja Focusa pokazana na salonie w Pekinie, ale dopiero teraz wiemy wszystko.

Po nowatorskim Focusie pokazanym w 1998 roku model drugiej edycji nie wydaje się designerskim arcydziełem. Można wręcz odnieść wrażenie, że Ford postanowił zastosować podobny manewr jak w wypadku Mondeo,

Fiesty czy Fusion, projektując stonowane stylistycznie auto, którego atuty mają się ujawniać dopiero w codziennym użytkowaniu. Czy nowy Focus ma szansę zagrozić sprzedaży Astry III lub Golfa V? Sadząc po tym, co jest schowane pod jego karoserią, wydaje się, że tak.

Najlepsze ukryto

Płyta podłogowa nowego modelu jest spokrewniona z zastosowaną w Volvo S40/V50 i Maździe 3. Fenomenalne zawieszenie z niewielkimi modyfikacjami przejęto z poprzedniej edycji pojazdu i na pewno pozostanie jednym z najpoważniejszych atutów Focusa. Większy rozstaw osi w nowej generacji pozwolił na wydłużenie przedziału pasażerskiego. Wnętrze jest przestronne i uporządkowane iście po niemiecku. Deska rozdzielcza przypomina nieco rozwiązanie znane z Mondeo - podobne są wskaźniki oraz panel centralny. W odróżnieniu od środka poprzedniego modelu Focusa teraz plastiki są miękkie i przyjemne w dotyku, ale formy - już nie tak śmiałe i oryginalne. Dużo pracy włożono w to, by żaden z materiałów zastosowanych do wykończenia wnętrza nie emitował alergenów.

Podstawowym standardem wyposażenia będzie Ambiente, poza tym w ofercie znajdą się Trend, Sport, Ghia oraz Titanium. Szczególnie ciekawie prezentują się wersje Sport i Titanium, w których wnętrzach dominuje kolor jasnoniebieski. Ciekawostką jest możliwość opcjonalnego wyposażenia auta w elektryczną regulację ustawienia pedałów. Przednią szybę pokryto warstwą pięciokrotnie lepiej w porównaniu z tradycyjnymi szybami redukującą przenikanie promieniowania słonecznego do wnętrza. Na życzenie samochód może być wyposażony w Adaptive Front Lighting System, czyli reflektory przednie doświetlające wnętrze łuku, gdy koła skręcają. Podobnie jak w wypadku Focusa C-Max za dopłatą można wyposażyć samochód w wysokiej jakości system audio firmy Sony odtwarzający także pliki MP3.

Nowy model, nowe silniki

Spośród sześciu jednostek napędowych tylko 1.4 Duratec 80 KM oraz 1.6 Duratec 100 KM były stosowane dotychczas. Największą nowością jest benzynowy silnik 1.6 Duratec Ti-VCT. Dzięki zastosowaniu dwóch wałków rozrządu o zmiennym ustawieniu udało się podnieść moc tej jednostki o 15 KM przy jednoczesnej poprawie przebiegu momentu obrotowego.

Benzynowy silnik dwulitrowy to również nowa konstrukcja. Zastosowanie zmodyfikowanej głowicy pozwoliło na podniesienie mocy maksymalnej z dotychczasowych 130 do 145 KM.

Wysokoprężną jednostkę 1.6 TDCi 109 KM opracowano przy współpracy z koncernem PSA (Citroën-Peugeot) - jest już stosowana w takich autach jak Peugeot 206, 307, Ford Focus C-Max czy Mazda 3. Układ wtryskowy common rail najnowszej generacji o ciśnieniu wtrysku 1600 barów wraz z turbosprężarką o niskiej bezwładności zapewniają mu bardzo dobre osiągi, lepsze niż w wypadku jednostki benzynowej o identycznej pojemności. Opcjonalnie ta wersja będzie dostępna także z przekładnią bezstopniową typu CVT.

Większa jednostka - dwulitrowy Duratorq - powstała również przy współpracy z Peugeotem i jest już stosowana chociażby w modelu Focus C-Max. Dzięki mocy 136 KM i potężnemu momentowi obrotowemu wynoszącemu 320 Nm zapewnia on Focusowi przyspieszenie do 100 km/h na poziomie poniżej 9,5 s.

Wszystkie nowe silniki benzynowe spełniają normy emisji spalin Euro IV, a jednostki wysokoprężne mogą spełnić te standardy po doposażeniu w filtr cząstek stałych DPF.

Jedyna wada

Nadwozie nowego Focusa urosło w porównaniu z poprzednikiem. Rozstaw osi zwiększył się o 2,5 cm, a długość wzrosła z 417 do 434 cm. Plus w postaci obszerniejszej kabiny przedstawiłem, ale - niestety - spowodowało to także wzrost masy. Najlżejsza odmiana 1.4 waży już nie 1075, lecz 1230 kg. I to wydaje się jedyną wadą.