Jak ustalił Bloomberg, trzech wykładowców z MIT oskarżyło Forda o wykorzystanie ich technologii podwójnego wtrysku paliwa, bez wniesienia odpowiednich opłat wynikających z licencji patentowych. Rozwiązanie zaprojektowane przez inżynierów z MIT jest bardziej wydajne i zwiększa efektywność jednostki przy mniejszym zużyciu paliwa i dodatkowej redukcji wibracji.
MIT i Ford rozpoczęli współpracę w 2007 roku, a marka połączyła swoje siły z doświadczonymi naukowcami. Wspomnianych trzech naukowców opracowało patent na uczelni, a następnie założyli działalność aby oficjalnie opatentować swój pomysł. W 2014 roku chcieli sprzedać wspólnie opracowaną technologię Fordowi, ale marka odmówiła. Mimo to w 2017 roku owa technologia zaczęła się pojawiać w silnikach Forda, m.in. w wolnossącym 3.3 V6, 2.7- i 3.5-litrowych V-szóstkach EcoBoost, a także w 5.0 V8 Coyote.
Ford tłumaczy, że wykorzystana przez nich technologia połączenia wtrysku bezpośredniego oraz kierowanego do kolektora dolotowego, nie jest obecnie niczym innowacyjnym, i że wiele firm z niej korzysta. Faktycznie podobne rozwiązanie znajdziemy choćby w Toyocie GT86/Subaru BRZ, w silniku LT5 z General Motors czy w Toyocie (Avalon 6).