Dzięki pojawieniu się Skody Scala rozpoczynamy nowy rozdział w historii marki. Jesteśmy w pełni przekonani, że Scala ma ogromne szanse na wprowadzenie powiewu świeżości w segmencie samochodów kompaktowych – mówi Bernhard Maier, Prezes Skoda Auto.
Produkcja Skody Skali właśnie ruszyła w czeskiej fabryce marki. Z linii produkcyjnej w Mladzie Boleslav zjechał już pierwszy samochód i już niedługo trafi do właściciela. Polska premiera nowej Skody również zbliża się wielkimi krokami. Ceny i specyfikacje Skody Scali na naszym rynku powinniśmy poznać w przeciągu najbliższych tygodni.
Scala jest pierwszą Skodą zbudowaną na modułowej platformie MQB A0. Z tej samej płyty podłogowej korzysta nowy Volkswagen Polo. To dobrze pokazuje modułowe właściwości platformy - Scala jest o ponad 30 cm dłuższa od miejskiego Volkswagena. Długością przerasta też najczęściej kupowane auto w Europie - Volkswagena Golfa (o 10 cm). 4,36 m długości stawia ją też przed nową Kią Ceed (4,31 m).
Skoda chce nowym modelem wejść w grono klasycznych kompaktów. Rapid balansował pomiędzy segmentami B i C. Scala jest większa od wielu najpopularniejszych aut klasy kompakt. Skoda chwali się przestronną kabiną i bagażnikiem, który pomieści 467 l, a po złożeniu tylnej kanapy - 1410 l.
Pod maską będą pracować następujące silniki: 1.0 TSI o mocy 95 i 115 KM, 1.5 TSI o mocy 150 KM oraz 1.6 TDI o mocy 115 KM. Z czasem oferta będzie rozbudowywana.
W Skodzie Scali debiutuje nowy projekt wnętrza, który z czasem będzie się pojawiać w kolejnych modelach producenta. Ostatnio Skoda zaprezentowała zdjęcia kabiny małego crossovera Kamiqa i auto w środku wygląda praktycznie identycznie.
Pod względem bezpieczeństwa Scala będzie korzystać z najnowszych rozwiązań grupy Volkswagena. Na liście znajdzie się 9 poduszek powietrznych, system monitorowania martwego pola, minimalizację skutków kolizji za sprawą automatycznie domykanych szyb i napinanych pasów bezpieczeństwa jeszcze przed możliwym zderzeniem, system informujący o ruchu poprzecznym podczas cofania, system monitorujący zmęczenie kierowcy czy aktywny tempomat czy system wykrywania pieszych, a nawet asystenta jazdy w korku, który w razie potrzeby sam aktywuje hamulce.