Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym (CANARD) ogłosiło zamówienie na dokonanie analizy bezpieczeństwa na polskich drogach. To element projektu, w ramach którego Główny Inspektorat Transportu Drogowego zakupi nowe fotoradary i inne urządzenia do kontroli kierowców. Do tej pory nie było wiadomo, na jakiego typu urządzenia GITD położy nacisk. Zamówienie ogłoszone przez CANARD to wyjaśnia.
W dokumentach CANARD czytamy, że celem wykonawcy zlecenia będzie wytypowanie i dokonanie oceny poziomu bezpieczeństwa dla 140 nowych lokalizacji dla urządzeń rejestrujących, w tym:
Oprócz tego ocenie poddane będzie 247 lokalizacji, w których stoją dziś fotoradary. Jeśli okaże się, że któraś z nich jest bezzasadna, wykonawca zaleci zmianę lokalizacji. Ponadto wysłużone urządzenia zostaną zastąpione nowymi - inaczej nie udałoby się ich zintegrować w jeden system. Oznacza to, że fotoradarowa mapa Polski za kilka lat może kompletnie nie przypominać tej, którą znamy dziś.
Nowe fotoradary i inne urządzenia rejestrujące nie trafią na polskie drogi zbyt szybko. Mowa jest o trzecim kwartale 2020 roku. Jeszcze później, bo pod koniec 2021 roku ruszy wymiana aktualnie działających urządzeń.
Inwestycja będzie kosztować 162 mln zł. 85 procent kosztów pokryje Unia Europejska.