Prawie 3 miliony odtworzeń ma krótki filmik wrzucony przez słowacką policję z wypadkiem BMW. Do zdarzenia doszło 20 grudnia około 5 nad ranem w tunelu w pobliżu miasta Poprad. Jak możemy przeczytać we wstępnym raporcie policji, kierowca BMW najprawdopobniej zasnął za kierownicą, zjechał z drogi i najechał na barierkę. Samochód dosłownie wystrzeliło w powietrze.
Choć samo auto wygląda na kompletnie zdewastowane, to kierowca wyszedł z wypadku bez szwanku. Słowackie media donoszą, że 44-latek nie odniósł żadnych poważniejszych obrażeń, a jego życiu nic nie zagraża. Spektakularne zdarzenie pokazuje, jak bezpieczne są nowoczesne samochody.