Bazowe Porsche Macan po liftingu ma pod maską przeprojektowany silnik 2.0 turbo R4. Jednostka wyróżnia się udoskonaloną geometrią komór spalania i filtrem cząstek stałych. Przed liftingiem Macan rozwijał 252 KM mocy, teraz to 245 KM i 370 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Inżynierom Porsche udało się jednak zatuszować lekki spadek mocy i Macan może się pochwalić identycznymi osiągami, co poprzednik.
Równocześnie z bazowym Macanem Porsche zaprezentowało mocniejszą odmianę S. Tutaj pod maską mamy już turbodoładowaną jednostkę V6 o pojemności 3 litrów. Silnik został mocno przeprojektowany - przykładowo, układ doładowania przeniesiono pomiędzy głowice. Dzięki temu V-szóstka ma szybciej reagować na wciśnięcie gazu. Kierowca ma teraz do dyspozycji 354 KM mocy (+14 KM) i 480 Nm maksymalnego momentu obrotowego (+20 Nm).
To przełożyło się na lekkie poprawienie osiągów. Dokładnie o dziesiątą sekundy. Przyspieszenie od 0 do 100 km to:
Prędkość maksymalna to 254 km/h, a deklarowane średnie zużycie benzyny - 8,9 l/100 km. Na polskie ceny wciąż czekamy, na razie podano te w Niemczech i eSkę wyceniono na 64 356 euro.
Porsche Macan S otrzymał także wszystkie nowości, o jakich informowaliśmy Was w prezentacji bazowej wersji niemieckiego SUV-a. Pod spodem zamieszczamy odnośnik do większego materiału. Tu tylko przypomnimy najważniejsze punkty tegorocznego liftingu: