Opel Insignia GSi to mocny kandydat do wygranej w naszym plebiscycie The Best of Moto.pl. To komfortowe, rodzinne auto, które ma w sobie sportową duszę. GSi to nie tylko Insignia Grand Sport, ale także jeszcze praktyczniejsza wersja kombi Sports Tourer. Dlatego w tym roku o wyróżnienie walczy w dwóch kategoriach:
- Auto rodzinne (głosuj w tym miejscu)
- Auto sportowe (głosuj w tym miejscu)
Opel Insignia GSi to topowa wersja w ofercie nowej Insignii. Dlatego standardem jest tu nowy, 8-biegowy automat oraz napęd 4x4. Pod maską wersji GSi może pracować najmocniejsza odmiana wysokoprężnego silnika 2.0 CDTI. Ma 210 KM mocy i 480 Nm maksymalnego momentu obrotowego.
Bardzo mocny diesel rozpędza Insignię GSi do 100 km/h w 7,9 s, a kombi w 8,0 s. Prędkość maksymalna to odpowiednio 233 i 231 km/h.
W tym miejscu warto podkreślić, że GSi nie oznacza typowo sportowej, bezkompromisowej wersji nastawionej tylko na osiągi. GSi to wersja ostrzejsza, ze sportowym pazurem, ale zachowująca zdrowy rozsądek. Widać to po eleganckim pakiecie stylistycznym.
Insignia w wydaniu GSi to zdecydowanie jedno z najładniejszych aut w klasie. Sportowy makijaż w postaci chromowanych elementów z przodu, zadziornych końcówek wydechu, spojlera tylnego w Grand Sporcie i kilku delikatniejszych akcentów nie jest krzykliwy, ale w bardzo przyjemny dla oka sposób wyróżnia Insignię na drodze.
Z technicznych, sportowych nowości, jakie przynoszą trzy litery GSi trzeba wymienić:
- nowe zawieszenie ze skróconymi sprężynami, które obniża auto o 10 mm,
- czterotłoczkowe hamulce Brembo,
- opony Michelin Pilot Sport 4 S dostosowane do Insignii GSi,
- specjalne amortyzatory ograniczające ruchy podwozia,
- tryb "Competitive" - umożliwia zwiększenie dopuszczalnego kąta obrotu pojazdu wokół osi pionowej z jednoczesną dezaktywacją układu kontroli trakcji.
Sportowych akcentów nie mogło oczywiście zabraknąć także we wnętrzu. Opel Insignia GSi to m.in. sportowa kierownica z przeszyciami, aluminiowe nakładki na pedały, czarna podsufitka i wyczynowe sportowe fotele z atestem AGR.
Tym ostatnim warto poświęcić kilka słów więcej, bo Insignii mogą ich pozazdrościć producenci klasy premium. Opel chwali się, że przy projekcie inspirował się kobrą królewską, a fotel z całą elektryką (szeroka regulacja i masaż) waży tylko 26 kg.
Dla kierowcy jednak najważniejsze jest to, że nowe fotele w GSi są wygodne i zapewniają znakomite trzymanie (boczki można regulować).
W wersji GSi Opel skupił się przede wszystkim na znakomitym prowadzeniu. Hasło "mistrz przyczepności" z pewnością nie jest na wyrost. Prowadzenie to zdecydowana czołówka segmentu. To właśnie chciał Opel osiągnąć i to osiągnął. Insignia GSi trzyma się drogi, jak przyklejona, a wejście w zakręt z naprawdę dużą prędkością nie robi na niej żadnego wrażenia. Dzięki naprawdę precyzyjnemu układowi kierowniczemu, nowemu zawieszeniu i oponom Michelin auto dostarcza sporo frajdy z jazdy, a przy tym zapewnia zaskakującą pewność.
Dla najodważniejszych przygotowano tryb jazdy Competitive, który ogranicza działanie pokładowych systemów bezpieczeństwa do minimum.
Opel Insignia w usportowionym wydaniu GSi nie zapomina o żadnej ze swoich zalet - komforcie, walorach praktycznych, przestronności, systemach bezpieczeństwa i bogatym wyposażeniu.To w dalszym ciągu bardzo komfortowe i rodzinne auto, które idealnie sprawdzi się nie tylko podczas ostrzejszej jazdy, ale także wyjazdu całą rodziną nad morze albo w góry. Z całą masą bagażu.
Znakomite prowadzenie, przyczepność, zadziorny wygląd, przestronne wnętrze, ponadprzeciętny komfort jazdy i przestronność - to wszystko mocne strony Insignii GSi. Topowy model zainteresuje przede wszystkim kierowców, którzy szukają rodzinnego i bardzo komfortowego auta, które przyciśnięte potrafi pokazać pazur, a najlepiej czuje się w ostrych zakrętach.
Nic dziwnego, że w naszym plebiscycie Insignia GSi rywalizuje w dwóch, zdawałoby się sprzecznych, konkurencjach. Jednak sprawdza się i jako auto sportowe, i auto rodzinne.
Partnerem materiału jest Opel.
