Wracają kontrole na granicach. Wiemy, dlaczego

Przekraczając granicę można się spodziewać zatrzymania przez Straż Graniczną, która przywraca kontrole na wewnętrznych granicach Unii Europejskiej. Taki stan potrwa do połowy grudnia. Wszystko z powodu wydarzenia w Katowicach.

W stolicy Górnego Śląska rusza szczyt klimatyczny ONZ. W związku z tym wracają kontrole na granicach. Nie oznacza to jednak, że czekają nas zamknięte szlabany oraz wielogodzinne kolejki, zwężenia ruchu i wyrywkowe kontrole samochodów wjeżdżających na teren Polski.

Strażnicy będą typować osoby do kontroli na podstawie współpracy ze służbami porządkowymi z krajów ościennych, wykorzystując do tego analizę ryzyka oraz profilowanie osób.

Co ciekawe, ograniczenia nie dotkną jedynie kierowców. Grzybiarze, którzy będą chcieli zbierać grzyby po drugiej stronie granicy będą musieli dostosować się do zakazu przekraczania tzw. zielonej granicy. Przejście przez granicę w ten sposób będzie nielegalne.

Dlatego każdy podróżnik musi mieć ze sobą dowód osobisty lub paszport. Pogranicznicy pojawią się na przejściach granicznych oraz na droga dojazdowych. Po raz ostatni kontrole na granicach wewnętrznych Unii Europejskiej przywrócono podczas Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej, a także podczas Światowych Dni Młodzieży.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.