Z polskich dróg zniknęło już 9 fotoradarów, w sumie może być ich aż 253. Wszystko przez brak umowy serwisowej

Filip Trusz
Z polskich dróg zaczynają znikać fotoradary z powodu braku homologacji. Już zdemontowano 9, a Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym wciąż nie podpisało umowy na serwis 253 fotoradarów.

Nad bezpieczeństwem na polskich drogach czuwa w sumie 400 fotoradarów stacjonarnych, 29 mobilnych, 29 urządzeń odcinkowego pomiaru prędkości, a na 20 skrzyżowaniach umieszczono urządzenia, które wyłapują nie tylko nadmierną prędkość, ale także przejazd na czerwonym świetle. Jak dowiedział się serwis brd24.pl z polskich dróg może zniknąć aż 253 stacjonarnych fotoradarów.

Problemem są urządzenia Fotorapid CM firmy ZURAD. Tracą one homologację, a ich ponowna legalizacja wymaga wykonania serwisu. Problem w tym, że Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym (CANARD) wciąż takiej umowy nie podpisało. Zdjęto już 9 fotoradarów, a lada chwila mogą znikać kolejne, którym zacznie się kończyć homologacja. - donosi brd24.pl.

CANARD w oficjalnym komunikacie przyznało, że było zmuszone do usunięcia 9 fotoradarów z powodu wykonania legalizacji ponownej, ale uspokaja, że umowa na naprawy i legalizację fotoradarów firmy ZURAD zostanie podpisana z końcem listopada.

Ten rok jest wyjątkowo niebezpieczny na naszych drogach, a eksperci przewidują, że zginie więcej osób niż w zeszłym. Potwierdza to ostatni listopadowy długi weekend. Liczba ofiar śmiertelnych wzrosła aż o 7 osób. Podczas ubiegłorocznej akcji "Znicz” (była dłuższa od tegorocznej) doszło do 609 wypadków, w których zginęły 53 osoby. Brak działających fotoradarów może sytuację jeszcze pogorszyć.

Źródło: brd24.pl

Więcej o:
Copyright © Agora SA