Poseł Liroy-Marzec po raz kolejny szuka rozwiązań, które ułatwią życie kierowcom. W tej chwili samochód importowany na kołach może przekroczyć granicę tylko ze specjalnymi tablicami rejestracyjnymi, które należy uzyskać w urzędzie. W tym celu poseł skierował interpelację do ministra infrastruktury, pytając czy resort planuje wprowadzić specjalne tablice, które umożliwią przywiezienie samochodu do Polski.
Takie rozwiązanie byłoby dostępne dla każdego, kto zamierza importować samochód. Tablice i dokumenty będzie można załatwić w polskim urzędzie, a następnie wykorzystać je za granicą. Liroy proponuje, żeby takie tablice miały 6-dniowy termin ważności – zwykle tyle czasu wystarczy, żeby załatwić wszystkie formalności związane z importowaniem samochodu.
Takie rozwiązanie budzi jednak pewną wątpliwość. Tymczasowe dokumenty musiałyby być wystawione in blanco, a osoba importująca samochód wpisałaby w nie wszystkie parametry (marka, model, numer VIN) dopiero po zakupie.
Odpowiedź na interpelację udzielił Marek Chodkiewicz, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury. Urzędnik poinformował, że resort nie wyklucza takiego rozwiązania. Jednak najpierw do obiegu trafią tzw. tablice dilerskie – profesjonalna rejestracja samochodów ruszy 11 lipca 2019 r. Dopiero później resort oceni, czy zmiany w przepisach są konieczne i zadecyduje o rozszerzeniu katalogu typów tablic rejestracyjnych.