Dzięki Internetowi nowoczesne systemy multimedialnie mogą poinformować kierowcę o wielu rzeczach. Choćby o pogodzie, korku, wypadkach i zagrożeniach na trasie, którą właśnie jedziemy. Pokładowe systemy potrafią także znaleźć najbliższą restaurację, sprawdzić ceny na stacji paliw albo wyszukać wolne miejsce parkingowe.
Tę ostatnią funkcjonalność planuje rozwinąć Mercedes. Niemcy już testują aplikację dla swojego systemu MBUX, która będzie się łączyć z policyjnymi bazami danych i informować kierowcę, czy dana dzielnica i ulica są bezpieczne.
W rozmowie z magazynem "Drive" jeden z programistów amerykańskiego oddziału Mercedesa wyjaśnił, jak ma to działać. Mercedes testuje takie rozwiązanie w Seattle.
Na mapie wybieramy interesujące nas miejsce parkingowe, a samochód łączy się z policyjnymi bazami danych. Sprawdza w nich do ilu kradzieży i aktów wandalizmu doszło w okolicy w ostatnim tygodniu. Jeżeli znajdujemy się w bezpiecznym miejscu, to system oznaczy ulicę na zielono. Kolor żółty ostrzega, że w danym miejscu zdarzają się niebezpieczne incydenty. Z kolei kolor czerwony to sygnał, "że wolisz zaparkować daleko stąd".
Mercedes rozwija aplikację w krajach, gdzie dostęp do danych policji jest otwarty. Oprócz wspomnianego Seattle w USA rozwiązanie testowane jest także w Australii. Chcielibyście w przyszłości zobaczyć taką aplikację w samochodach sprzedawanych w Europie?